- Przez zamknięcie granic ludzie nie widzą swoich dzieci od kilku miesięcy. Dlatego postanowiliśmy pisać do władz. Może gdy zobaczą, jak wielu nas jest, zmienią dyskryminujące przepisy - mówi Natalia Kierski, jedna z protestujących.
Na granicę Polski i Niemiec wróciły kontrole. Strażnicy rozpoczęli pracę w związku ze szczytem G20.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.