Wydawałoby się, że straszenie Martą Lempart, łgarstwa na jej temat czy insynuacje w propisowskich mediach to już cały arsenał, jaki przeciwko niej wyciągnięto, by ją w oczach suwerena zohydzić. Ale okazuje się, że nie.
"Nadchodzą nowe czasy" - pisze Olga Tokarczuk w swoim najnowszym felietonie napisanym do "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Właśnie opublikowała jego polską wersję.
4 czerwca obchodziliśmy 29. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów. To dobrze, że z tej okazji pożegnamy też relikt PRL-u, jakim jest stara kładka piesza nad ul. Grabiszyńską.
Za sprawą wysublimowanego kunsztu politycznego Grzegorza Schetyny Wrocław może mieć dwóch kandydatów na prezydenta - pisowskiego i postpisowskiego. Jednego wystawi PiS, drugiego - Platforma. To tęsknota za PO-PiS-em czy bezradność PO?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.