Spółce Wrocław 2012 udało się rozstrzygnąć tylko połowę z ponad 20 przetargów na zakończenie robót na Stadionie Miejskim. Większość unieważniono, bo oferenci domagali się zbyt dużych pieniędzy
Władze spółki Wrocław 2012 chwaliły się w piątek, że z budową stadionu na Maślicach nie ma takich problemów jak w Gdańsku czy Warszawie. Poinformowały także, że na początku lipca rozpocznie się proces odbioru obiektu, a 14 sierpnia piłkarze Śląska zagrają na nim ligowy mecz.
W środę późnym wieczorem odbył się test iluminacji wrocławskiego stadionu. Arena nie jest jeszcze w całości pokryta membraną, ale jej część świeciła już m.in. na niebiesko, zielono i czerwono.
Plac na Maślicach był w niedzielę prawdopodobnie najbardziej obleganym obiektem w mieście. Organizatorzy dnia otwartego na stadionie szacują, że odwiedziło go 15 tys. wrocławian i Dolnoślązaków
Max Bögl, wykonawca wrocławskiego stadionu, złożył doniesienie do prokuratury na jedną z polskich firm, która nie zapłaciła podwykonawcom ponad miliona złotych. Kontakt z jej prezesem urwał się kilkanaście dni temu.
Miasto nie złamało prawa, podpisując bez przetargu umowę z firmą Max Boegel na budowę stadionu Euro 2012 - uznała Krajowa Izba Odwoławcza. To zamyka spór z prezesem Urzędu Zamówień Publicznych, który zarzucał miastu złamanie procedur.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.