Arktyka przed wyprawą fascynowała nas swoją niedostępnością, surowością i zimnym klimatem, który wydawał się codziennie zmuszać mieszkających tu ludzi do walki o przetrwanie - mówi dziennikarz "Wyborczej" Hubert Głuch, który wraz z braćmi przeszedł kultowy szlak.
Na zdjęciach wygląda to jak zamarznięta kraina. Teren jest w miarę płaski, będziemy iść też po taflach zamarzniętych jezior - opowiadają trzej bracia Głuch, którzy niedługo wyruszają na 340-kilometrową, pieszą wyprawę zachodnim wybrzeżem Grenlandii.
- Na północy mogłem robić, co lubię robić najbardziej, a więc obserwować przyrodę. Ona jest tam na talerzu, nie boi się człowieka. Raczej to człowiek musi chować się przed nią - opowiadał Adam Wajrak, znany przyrodnik i dziennikarz, w Hali Stulecia we Wrocławiu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.