Najdroższym piłkarzem w historii Śląska jest skrzydłowy Przemysław Płacheta, który za 3 mln euro przeszedł do angielskiego Norwich. W PRL-u, kiedy klubem rządziło wojsko, Śląsk za transfery swoich gwiazd otrzymywał miliony starych złotych, ale też dresy, torby sportowe czy magnetowid. Wówczas za dolara na czarnym rynku płaciło się 11-12 tys. zł, a fiat 126p kosztował 12 mln zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.