Wbrew twierdzeniom rządu, w przepisach nie przewidziano kar za naruszanie zakazów dotyczących spotykania się czy poruszania po mieście, nie wprowadziła ich też specustawa. W ustawie nadal nie ma także kary 30 tys. zł, o której mówił premier Morawiecki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.