Droga, którą jedziemy przez odbite od Rosjan ukraińskie tereny, usiana jest śladami zaciętych walk. Mijamy wbitą w ziemię rakietę, rozerwany uderzeniem pocisku asfalt, strącony ukraiński samolot - pisze Piotr Kaszuwara z terenów wyzwolonych spod okupacji Rosji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.