Były wiceprezes KGHM Polska Miedź SA oskarżony o korupcję. W zamian za 1,4 mln zł w jego indeksie pojawiły się zaliczenia z zajęć, na których go nie było, i egzaminów, których nie zdawał - przekonuje prokuratura. Dzięki temu mógł dostać się na studia doktoranckie w krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.