O tragicznym finale poszukiwań 20-letniego zaginionego studenta matematyki Uniwersytetu Wrocławskiego policja poinformowała w sobotę. Uczelnia złożyła bliskim Szymona kondolencje, sprawa trafiła do prokuratury.
W poszukiwania włączyli się wolontariusze, strażacy i mieszkańcy osiedla, policjanci zabrali psy i wykorzystali drony. 20-letni Szymon ostatni raz był widziany na Jagodnie w środę, 15 listopada, przy ul. Strawińskiego, w okolicy swojego miejsca zamieszkania.
Do akcji poszukiwawczej dołączył się Uniwersytet Wrocławski, Szymon studiował na tej uczelni matematykę. Służby zwiększyły obszar poszukiwań aż do Brochowa.
Wrocław. Szymon z Jagodna nie żyje, sprawę bada prokuratura
Wszystkie komentarze
no masz: "policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich. Przyczyna śmierci nie jest znana";
mało, ale jednak już coś; nie zanosi się, żeby dochodzenie w tej sprawie stało się priorytetem i prasa co dzień donosiła o postępach.