Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Po zaginięciu 20-latka, Macieja Aleksiuka, młodzi wrocławianie przekazują sobie "newsy" o tym, że rośnie liczba zaginięć i że porwania we Wrocławiu są po to, by pozyskać organy. Te fake newsy rozsiewa m.in. wideobloger z kryminalną przeszłością Zbigniew Stonoga.
AKTUALIZACJA: Ciało młodego mężczyzny znaleziono w Odrze. Wszystko wskazuje na to, że to zaginiony Maciej Aleksiuk
Wiadomości o porwaniach ludzi na organy rozchodzą się na zasadzie wirusowa. Pojawiają się na kolejnych facebookowych grupach czy w instagramowych wpisach. Przesyłane są również w wiadomościach prywatnych.
Informacja o tym, że we Wrocławiu pojawiła się grupa, która wykonuje porwania na organy, znalazła się m.in. na facebookowej stronie portalu „Wrocław i jesteś na bieżąco”. Jej administratorzy apelują: „Udostępnij post by przestrzec swoich bliskich. Nie chodźmy sami jeśli nie jest to konieczne szczególnie po zmroku. Zrezygnujmy z wizyt w klubach”. Post udostępniło już 1,3 tys. osób.
Wszystkie komentarze
To się stało już jakiś czas temu.
Przecież pisze się o tym, bo są zaginięcia.
To żadne "pogłoski" tylko rzeczywistość. O Epsteinie słyszeliscie?
on nie był pedofilem tylko rżnął panny wykorzystując swoją pozycję . Nie widzisz różnicy??
Dostarczano pizzę w różnym wieku i płci.
Nie masz pojęcia co to była PizzaGate.
Wirusow to był znany radziecki naukowca.
Co nie zmienia faktu, że młodzi ludzie giną we Wro i wpadają do Odry. I nie ma żadnego dziennikarza śledczego, który próbowałby przyjrzeć się tym wszystkim sprawom jednocześnie i podrążyć temat.