Kolej zarobi, czy straci?
W przypadku działki przy ul. Suchej PKP przygotowały już nawet wizualizację, tego, co mogłoby tam powstać. Jednak według ekspertów z rynku nieruchomości kolej może mieć problem ze znalezieniem nabywców, bo odnośnie większości z wystawionych na licytację działek nie został uchwalony miejscowy plan zagospodarowania terenu.
- Może być jak z Kępą Mieszczańską, której mimo atrakcyjnej lokalizacji, nie udało się sprzedać od 2008 roku - mówi Zofia Stobniak z biura nieruchomości Optimax. - Inwestor decydując się na zakup nieruchomości, musi wiedzieć, co może tam wybudować. Jeżeli nie ma planu zagospodarowania, trzeba się starać o decyzję o warunkach zabudowy, co może potrwać od pół roku wzwyż. To wydłuża cykl realizacji inwestycji.
Na niekorzyść PKP działać może również fakt, że spadają ceny nieruchomości. - To dobry czas dla kupujących, bo ceny idą w dół i łatwiej można wynegocjować korzystniejsze dla siebie warunki - mówi Stobniak. - Ze sprzedażą jest gorzej, bo we Wrocławiu realizowanych jest teraz dużo inwestycji budowlanych i spora część tych mieszkań jeszcze się nie sprzedała. Do tego trzeba brać pod uwagę, że trudniej jest uzyskać kredyt, czyli mniej będzie kupujących.
Wszystkie komentarze