W Kinie Nowe Horyzonty trwa jubileuszowa, dziesiąta edycja American Film Festival, zakończy się w poniedziałek. - Mamy fantastyczny program w tym roku - chwalił się przezd festiwalem Roman Gutek, dyrektor przeglądu. - Festiwal się rozrósł, zostanie zaprezentowana rekordowa liczba filmów, bo aż 125 tytułów, z czego 69 będzie pokazanych w Polsce po raz pierwszy.
W programie znalazło się wiele hitów ze światowych festiwali: w ten weekend obejrzeć możemy m.in. kryminał Riana Johnsona "Na noże" w gwiazdorskiej obsadzie (graja w nim Daniel Craig, Chris Evans, Jamie Lee Curtis, Toni Collette i Ana de Armas) czy "Judy" Ruperta Goolda, z Renée Zellweger jako legendarną Judy Garland. Wyświetlany będzie też "Cóż za piękny dzień" z Tomem Hanksem w reżyserii Marielle Heller, który opowiada o Fredzie Rogersie prowadzącym znany program telewizyjny mający wpływ na miliony dzieci w Stanach Zjednoczonych. Nie zabraknie klasyki: w programie znalazły się m.in. "Czas Apokalipsy" Francisa Forda Coppoli w najnowszej, finalnej wersji reżyserskiej, "Rób, co należy". filmowy manifest Spike'a Lee, "Oczy szeroko zamknięte" i "Łowca androidów" Ridleya Scotta z 1982 roku. Główną retrospektywą będzie prezentacja filmów w udziałem legendarnego Gregory'ego Pecka wybranych przez jego córkę, która jest reżyserką i producentką. Nie zabrakło sekcji konkursowych, czyli Spectrum i American Docs, w których laureatów wybiera festiwalowa publiczność. Wśród gości znaleźli się laureaci nagrody Indie Star Award, czyli producent Jan Van Hoy i aktor i reżyser Mark Webber oraz Ari Aster, autor filmu "Midsommar. W biały dzień". Po raz pierwszy festiwalowi towarzyszą spotkania literackie w galerii Studio BWA Wrocław, prowadzi je Michał Nogaś (wstęp wolny). Tematy to m.in. współczesna proza amerykańska, upadek klasy średniej i ogłupiające media. Filmem zamknięcia festiwalu będzie "Historia małżeńska" ze Scarlett Johanson i Adamem Driverem. Reżyser Noah Baumbach portretuje tu rozpadające się małżeństwo i rodzinę, która pragnie pozostać razem. Parze głównych aktorów partnerują Laura Dern, Alan Alda i Ray Liotta.
K. Wielkiego 19a. Pełny program na www.americanfilmfestival.pl. Bilety w cenie 21 zł dostępne są w kasach kina i online.
Od czwartku trwa osiemnasta edycja Wroclaw Industrial Festival. Przed nami weekendowy maraton koncertowy z gwiazdami w rolach głównych. Muzyczna różnorodność, zaskoczenia, otwarcie na nowości, ale też dbałość o korzenie - to jedne z głównych wartości imprezy. Ideą przewodnią tej edycji jest ekspresja multimedialna, która wyrażać będzie rozmaite aspekty naszego stechnicyzowanego świata rozpoznawane przez kolektywną podświadomość jako szansa, ale zarazem jako niebezpieczeństwo. Miejscem akcji tradycyjnie jest klub Stary Klasztor i znajdująca się na jego piętrze klimatyczna Sala Gotycka. To tu w czwartek odbyła się rozgrzewka, w ramach której wystąpili projekt Zenial oraz DJ-e Eric i Woodraf.
Gwiazdami tegorocznej edycji będą szwedzka future-popowa fabryka hitów, czyli projekt Covenant, którzy tym razem zaprezentują specjalny show złożony z dwóch pierwszych albumów oraz niekoronowany król dark ambientu, czyli amerykański Lustmord. Pierwsi zagrają w niedzielę, drudzy z piątek. Przyjadą także legendarny angielski kolektyw Test Department, który w wielkim stylu powrócił z nową płytą po ponad dwudziestoletniej ciszy i Negativland, nie mniej legendarni mistrzowie samplingu ze Stanów Zjednoczonych (będzie to ich pierwsza wizyta w Polsce), a także Sex Gang Children z Wielkiej Brytanii. Ci ostatni to pionierzy muzyki gotyckiej, którzy na festiwalu zagrają w całości swój pierwszy, kultowy już album "Songs and Legend" wydany w 1983 roku. Brytyjskie składy wystąpią w sobotę, a Negativland w piątek. Klimaty electro ebm zaprezentują słynni Vomito Negro i świeża krew tego nurtu, czyli Imperial Black Unit, z kolei dźwięki nurtu power electronics Kommando, Am Not czy Kontinent. Nie zabraknie też tradycyjnie muzyki gotyckiej, neo folku, post punka czy dark techno, łącznie przez wszystkie festiwalowe dni zaprezentuje się ponad dwudziestu wykonawców. W piątek i sobotę koncerty zaczynać się będą o godz. 18, w niedzielę o 17. Każdy dzień będzie kończył się setami granymi przez DJ-ów.
Purkyniego 1. Bilety od 25 do 320 zł. Więcej na www.industrialart.eu.
W piątek do wrocławskiej Hali Stulecia przyjedzie czołówka polskiej sceny kabaretowej. Ideą przewodnią wieczoru będzie poszukiwanie humoru świata. Polska Noc Kabaretowa 2019 - to w ramach tej imprezy odwiedzą nas specjaliści od rozbawiania publiczności i zabawnych skeczów. Listę gości wieczoru otwiera Kabaret Moralnego Niepokoju, jeden z najpopularniejszych i najbardziej płodnych składów kabaretowych. Na scenie są nieprzerwanie od 1993 roku, od początku swojej kariery byli nagradzani zarówno przez jurorów przeglądów kabaretowych, jak i dziennikarzy i publiczność. Czterech bardzo charakterystycznych panów, błyskotliwe teksty Roberta Górskiego, częsta obecność w stacjach telewizyjnych - oto KMN w pigułce. Dodatkowo członkowie grupy mocno związani są z popularnym serialem "Ucho prezesa". Kolejna z gwiazd wieczoru to Kabaret Skeczów Męczących, specjaliści od przerabiania polskich i światowych hitów na tematyczne piosenki kabaretowe. Wykreowali tak kultowe postacie, jak Pan Adamczyk, Jacek Krzynówek, Wróźbita Marcin, Jadwiga Paździerz czy Śruba. Wrocław odwiedzą także trzyosobowy Kabaret Smile z Lublina mocno bazujący w swoich skeczach na żarcie sytuacyjnym oraz Igor Kwiatkowski, były filar formacji Paranienormalni. Na scenie pojawi się też wielokrotnie nagradzany Kabaret K2, który powstał w Zielonej Górze w 2012 roku. Jego członkowie współtworzyli wcześniej kabaretowe formacje Babeczki z Rodzynkiem i Hlynur. Gospodarzami wieczoru będzie Kabaret Nowaki.
Wystawowa 1, godz. 20. Bilety od 80 do 220 zł.
Australijczyk Tommy Emmanuel, mistrz techniki fingerstyle wraca do Wrocławia. Gitarzysta wystąpi we Wrocławskim Centrum Kongresowym w piątek.
Na gitarze gra od dziecka. Jest samoukiem, który nigdy nie uczył się w szkole muzycznej, nie czyta nut ani tabulatur. Mimo to opanował gitarę w sposób wręcz mistrzowski - z zapierającą dech lekkością wydobywa z niej jednocześnie główną linię melodyczną utworów, tworzące harmonię akordy, linię basu, a nawet dźwięki imitujące perkusję. Jest człowiekiem-orkiestrą, a do tego jego występy to nie tylko popisy wirtuozerii, ale wręcz prawdziwe eksplozje pozytywnej energii i dobrego humoru. Na koncie ma mnóstwo koncertów na całym świecie (gra ich około trzystu rocznie) i współpracę ze światowymi gwiazdami - Eric Clapton, Stevie Wonder czy Michael Bolton to tylko nieliczni z nich. W jego twórczości można odnaleźć ślady wielu muzycznych gatunków - to między innymi dźwięki charakterystyczne dla country, bluegrassu, jazzu, bluesa, popu, a nawet flamenco, muzyki klasycznej czy muzyki australijskich Aborygenów. Na koncertach dominują utwory instrumentalne, ale Tommy też chętnie śpiewa wykonując własne piosenki i sięgając po znane hity. Ma w dorobku dwadzieścia osiem albumów nagranych zarówno solo, jak i w duetach i z zespołami. Artysta został dwukrotnie nominowany do Nagrody Grammy. Jego mentor Chet Atkins, nadał mu miano: CGP (Certified Guitar Player), tytuł ten otrzymało tylko czterech ludzi na świecie. Tommy wielokrotnie nagradzany był przez sztandarowe profesjonalne magazyny gitarowe i muzyczne, na koncie także Order Australii, najwyższe odznaczenie państwowe przyznane mu za wkład w rozwój kraju.
Przed koncertem Tommy'ego Emmanuela wystąpi gitarzystka i wokalistka Christie Lenee. Artystka w 2017 roku zdobyła tytuł International Fingerstyle Guitar Champion.
Wystawowa 1, godz. 19. Bilety od 119 zł.
W Magnolii można oglądać mikrorzeźby przedstawiające bohaterów i symbole "Gry o tron". Stworzył je w rysikach ołówków Salavat Fidai, który w sobotę odwiedzi swoją wystawę. Rosjanin ponad dwie dekady lat był prawnikiem w korporacji. Po latach pracy postanowił rzucić dotychczasowe życie i zająć się swoją pasją z dzieciństwa, czyli sztuką. Na początku zainteresowała go fotografia, potem skupił się na mikrosztuce i eksperymentach z różnymi materiałami. Międzynarodową sławę przyniosły mu dopiero malowidła na pestkach słonecznika i dyni oraz obrazy van Gogha malowane na pudełkach od zapałek. Pięć lat temu artysta zainteresował się grafitem i rozpoczął pracę z tym materiałem. - Kocham sztukę miniatur. Dużo eksperymentowałem z różnymi technikami i materiałami, by odkryć ten właściwy dla siebie. Malowałem na nasionach, na pudełkach od zapałek, wycinałem w owocach i mydle. Jednak grafit jest tym materiałem, który lubię najbardziej - przyznaje artysta, który od 2014 roku stworzył prawie 350 rzeźb w rysikach ołówków.
Jakiś czas temu na warsztat wziął właśnie bohaterów "Pieśni lodu i ognia" i wyrzeźbił ich w mikroskali w rysikach ołówków. Rzeźby inspirowane "Grą o tron" mają średnicę zaledwie kilku milimetrów, a poszczególne elementy zaledwie kilka mikronów. Fidai tworzy je pod mikroskopem przy pomocy specjalnego nożyka z wymiennym ostrzem. - Czasem jedna rzeźba wymaga pracy przez kilkanaście godzin, kilka dni lub nawet przez tydzień.
Na pierwszej takiej wystawie w Polsce można zobaczyć więc m.in. Jona Snowa, Aryę Stark, Tyriona Lannistera czy Nocnego Króla. Łącznie ekspozycja "Wejdź do świata Gry o tron" liczy trzydzieści minirzeźb. Odwiedzający mogą je oglądać w Magnolii pod lupami jeszcze do 17 listopada. Na sobotę zaplanowano spotkanie z Salavatem Fidai. Artysta na ekspozycji pojawi się w godzinach 11-14 i 16-19.
Legnicka 5.
W sobotę, w 81. rocznicę Nocy Kryształowej w Synagodze pod Białym Bocianem wystąpi światowej sławy skrzypek Vadim Brodski. W swojej karierze otrzymał pierwsze nagrody na wszystkich międzynarodowych konkursach skrzypcowych, w których uczestniczył. Na tej liście są m.in. Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego, gdzie wygrał w 1977 roku, włoski Konkurs im. Paganiniego i szwajcarski Konkurs im. Tibora Vargi - na tych dwóch ostatnich triumfował w1984 roku. Muzyk koncertował z wieloma znakomitymi orkiestrami takimi, jak Filharmonia Moskiewska, Filharmonia Petersburska, Filharmonia Narodowa w Warszawie, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Meksyku, London Philharmonic Orchestra, Jerozolimska Orkiestra Symfoniczna, New Jersey Symphony czy Orchestre de la Suisse Romande w Genewie.
We Wrocławiu wystąpi na koncercie "I skrzypce zaczęły grać". Na scenie pojawi się tez Marta Bizoń, aktorka, piosenkarka, laureatka Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu współpracująca z Teatrem Słowackiego oraz Teatrem Ludowym w Krakowie. Śpiewa po polsku oraz w jidisz. Wokalistce i Vadimowi Brodskiemu towarzyszyć będą skrzypaczka Halina Jarczyk, wiolonczelistka Dorota Imiełowska i pianista Jacek Bylica. Usłyszymy pieśni i utwory żydowskie.
Włodkowica 7, godz. 20. Bilety 70 zł.
"Jak malować ogień" to tytuł długo oczekiwanej trasy koncertowej Natalii Przybysz. Promuje piąty solowy album artystki: - To płyta nagrana najpłynniej ze wszystkich moich płyt do tej pory - mówi Natalia. W ramach tournee artystka przyjedzie w piątek do Zaklętych Rewirów (godz. 20; 69-80 zł).
Krakowska 100.
The 69 Eyes to fiński zespół muzyczny grający szeroko pojętą muzykę hard rockową. Założony w 1989 roku w Helsinkach wykonywał początkowo muzykę z pogranicza glam metalu i hard rocka, by ostatecznie zmienić stylistkę na mieszankę rocka gotyckiego, dark wave'u i rocka alternatywnego. W poniedziałek przyjadą do nas promować swój dwunasty album "West End" (godz. 20; 70, 90 zł).
Purkyniego 1.
Częścią obchodów Święta Niepodległości są tradycyjnie koncerty odbywające się pod szyldem wROCK for Freedom. W tym roku, w ramach dwudniowego festiwalu, w Hali Stulecia zagrają Lao Che, Waglewski/Fisz/Emade, Bitamina oraz The Dumplings, którzy wystąpią w niedzielę i składy Beata I Bajm oraz exMaanam, które usłyszymy w poniedziałek. Pierwszego dnia koncert zacznie się o godz. 16.30, drugiego wystartuje o godz. 18. Bilety na pojedyncze wydarzenia kosztują 65-100 zł, dwudniowe karnety 105 i 120 zł.
Wystawowa 1.
W piątek DCF zaprasza na Sundance Shorts Tour 2019, czyli pokaz sześciu najlepszych krótkich metraży z kultowego festiwalu Sundance. Wśród nich jest nagradzana polska animacja "Acid Rain" Tomka Popakula (godz. 20.30; 20 zł). Poniedziałek to Filmowa Noc Niepodległości, czyli projekcje "Zimnej wojny", "Legionów", "Kuriera" i "Piłsudskiego" (od 19.30) i kolejna odsłona DKF-u, w ramach której zobaczymy "Sny wędrownych ptaków" Cristiny Gallego i Ciro Guerry (godz. 19; 12 zł).
Piłsudskiego 64.
Multikno z Pasażu Grunwaldzkiego zaprasza w sobotę na kolejna odsłonę cyklu MET Opera. Będzie to transmisja "Madame Butterfly" w nawiązującej to tradycji teatru japońskiego reżyserii Anthony'ego Minghelli z Paulo Szotem w roli konsula Sharplessa.
Pl. Grunwaldzki 22.
Już po raz ósmy fani produkowanego na małą skalę piwa rzemieślniczego i kraftowego spotkają się na festiwalu Beer Geek Madness. Organizowany jest w formule "płacisz raz, pijesz ile chcesz". Ta edycja będzie poświęcona piwom ciemnym i kwaśnym. Z takimi wyzwaniami zmierzą się czołowe browary z Polski i z zagranicy. Nasz kraj reprezentować będzie siedemnaście browarów, każdy z nich ma przygotować jedną premierę na festiwal. Wśród polskich piwnych marek są m.in. Pinta, Nepomucen, Piwoteka, Brokreacja, Browar Widawa, Browar Birbant, Artezan, Funky Fluid, Browar Spółdzielczy, Browar Trzech Kumpli, trzebnickie Cztery Ściany, Browar Golem i Browar Zakładowy. Zagraniczne piwowarstwo reprezentować będą m.in. brytyjski Little Earth Project, LoverBeer z północnych Włoch, amerykański Pipeworks Brewing Company, estoński browar Puhaste i kataloński browar La Calavera. Próbować festiwalowych piw będzie można w sobotę, 9 listopada, od godz. 18. Wejściówki kosztują 169 zł. W cenie biletu wliczone jest szkło festiwalowe, do którego będą serwowane piwa w próbkach 100 ml.
Zaklęte Rewiry, Krakowska 100
"On i ja" to wspólna wystawa dwóch wyrazistych osobowości twórczych i odmiennych charakterów artystycznych, które łączy ścisła relacja rodzinna, czyli profesora Leona Podsiadłego i Dominika Podsiadłego. Pierwszy to wybitny wrocławski rzeźbiarz, malarz, rysownik i pedagog, wychowawca kilku pokoleń artystów działających w kraju i za granicą. Drugi to jego syn, niezależny artysta tworzący w obszarze wielu mediów, kurator projektów sieciowych i aktywista określający siebie m.in. jako postdigitalperformera, neowebdadaistę i fakehackera. Wystawę można oglądać od dziś do 2 grudnia,
Galeria Entropia, Rzeźnicza 4.
"Wrócę przed północą" to komediowy horror Petera Colleya, który na całym świecie zbiera świetne recenzje i gromadzie tłumy widzów. W poniedziałek w Capitolu zobaczymy inscenizację w wykonaniu Teatru Kwadrat, która premierę miała 15 marca 2019 roku. Na scenie pojawia się m.in. Anna Karczmarczyk, Katarzyna Glinka i Marek Siudym (godz. 19).
Piłsudskiego 67.
W tym roku obchodzimy 101. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. We Wrocławiu świętować będziemy od piątku do poniedziałku. Już dziś w Centrum Historii Zajezdnia rozpocznie się Rodzinny Weekend Niepodległości, w ramach którego przygotowano gry edukacyjne, wystawy, warsztaty plastyczne, zajęcia z sitodruku i tworzenia ozdób z makram. Przez cały weekend za darmo wejdziemy na wystawę główną "Wrocław 1945-2016". Także dziś Wrocławskie Centrum Twórczości Dziecka zaprasza na rodzinne warsztaty plastyczne inspirowane jest Świętem Niepodległości.
Na rodzinne obchody Święta Niepodległości "Ojczyzna-Synczyzna" zaprasza w poniedziałek Centrum Biblioteczno-Kulturalne Fama z Psiego Pola, a na koncert "Ach, nie odchodź ode mnie" Centrum Kultury Agora z ulicy Serbskiej. W tym miejscu odbędą się też warsztaty ceramiczne, plastyczne i decoupage, warsztat filcowy, wyrabiania rzeczy z tektury i zajęcia o recyklingu. Będzie też wystawa prezentująca postaci Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Wincentego Witosa, Wojciecha Korfantego i Ignacego Daszyńskiego i projekcja dokumentu "Moje zapiski z podziemia". W poniedziałek muzyka zabrzmi też w klubie Formaty, gdzie usłyszymy utwory międzywojenne w nowoczesnych aranżacjach.
Kulminacją obchodów jak zwykle będzie Radosna Parada Niepodległości. Wystartuje w poniedziałek o godz. 10.30 z placu przy Centrum Historii Zajezdnia, a następnie przemieści się w stronę placu Wolności. Tam, około godz. 11.30, zacznie się część oficjalna Parady. Zaplanowano m.in. defiladę, śpiewanie pieśni patriotycznych i występy. Sportową tradycją 11 listopada jest Wrocławski Bieg Niepodległości, który wystartuje w rynku o godz. 17. Dystans, który zawodnicy będą pokonywać to 10 km, więcej szczegółów, w tym regulamin biegu i link do zapisów są na stronie www.wroclawmaraton.pl.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze