Perony tramwajowe na rondzie Reagana są za niskie, zwłaszcza dla osób starszych - stwierdził Piotr Palacz. O ich podwyższenie powalczy w ramach WBO.
- Zgodnie z oficjalną polityką miasta, komunikacja musi być dostępna dla wszystkich. Wchodzenie z niskiego peronu jest trudne dla osób starszych, a niepełnosprawnym w ogóle uniemożliwia samodzielnie korzystanie z komunikacji miejskiej - argumentuje Palacz, który do tej pory pisał o sprawach transportu publicznego na branżowym Forum Polskich Wieżowców - Wysokie perony to standard na całym świecie, także w innych polskich miastach. Niestety, u nas w wielu miejscach pasażerowie muszą pokonywać duże odległości. Szkoda, że nie da się tego poprawić bez budżetu obywatelskiego - podkreśla wrocławianin.
Piotr Palacz sam zajął się promocją projektu. Wydrukował ulotki, stworzył stronę na Facebooku, a w ubiegłym tygodniu zorganizował happening na rondzie Reagana. W jego trakcie wchodził po drabinie do tramwaju.
Podwyższenie peronów to projekt ogólnomiejski, zyskał numer 82. Zgodnie z wyliczeniami, przebudowa kosztowałaby milion złotych.
W tegorocznym Wrocławskim Budżecie Obywatelskim można zagłosować także na inną koncepcję dotyczącą ronda Reagana. W puli projektów rejonowych walczy "zielona enklawa na rondzie Reagana", która przewiduje stworzenie ściany z roślin pnących, która oddzielałaby perony przystanku od ruchliwej jezdni. Projekt nr 165 kosztowałby 150 tys. złotych.
Perony tramwajowe na rondzie Reagana są za niskie, zwłaszcza dla osób starszych - stwierdził Piotr Palacz. O ich podwyższenie powalczy w ramach WBO.
- Zgodnie z oficjalną polityką miasta, komunikacja musi być dostępna dla wszystkich. Wchodzenie z niskiego peronu jest trudne dla osób starszych, a niepełnosprawnym w ogóle uniemożliwia samodzielnie korzystanie z komunikacji miejskiej - argumentuje Palacz, który do tej pory pisał o sprawach transportu publicznego na branżowym Forum Polskich Wieżowców.
- Wysokie perony to standard na całym świecie, także w innych polskich miastach. Niestety, u nas w wielu miejscach pasażerowie muszą pokonywać duże odległości. Szkoda, że nie da się tego poprawić bez budżetu obywatelskiego - podkreśla wrocławianin.
TOMASZ PIETRZYK
Piotr Palacz sam zajął się promocją projektu. Wydrukował ulotki, stworzył stronę na Facebooku, a w ubiegłym tygodniu zorganizował happening na rondzie Reagana. W jego trakcie wchodził po drabinie do tramwaju.
Podwyższenie peronów to projekt ogólnomiejski, zyskał numer 82. Zgodnie z wyliczeniami, przebudowa kosztowałaby milion złotych.
MIECZYSŁAW MICHALAK
W tegorocznym Wrocławskim Budżecie Obywatelskim można zagłosować także na inną koncepcję dotyczącą ronda Reagana. W puli projektów rejonowych walczy "zielona enklawa na rondzie Reagana", która przewiduje stworzenie ściany z roślin pnących, która oddzielałaby perony przystanku od ruchliwej jezdni. Projekt nr 165 kosztowałby 150 tys. złotych.
Wszystkie komentarze