99 na 100 samolotów ma silniki z częściami od amerykańskiego producenta Paradigm Precision. Teraz firma otwiera pierwszą fabrykę w Polsce - pod Wrocławiem.
- Jeśli w piekle jest gorąco, to w silniku samolotu jest jeszcze goręcej. Pracujemy w temperaturach ponad tysiąc stopni Celsjusza, z precyzją co do mikrometra, czyli jednej tysięcznej milimetra - mówi Piotr Cichosz, dyrektor operacyjny polskiego oddziału Paradigm Precision.
Kilkadziesiąt obrabiarek w jednej hali
Firma ma kilkanaście fabryk na całym świecie, głównie w Ameryce Północnej. W Europie produkuje w Wielkiej Brytanii i na Węgrzech.
- Inwestycję pod Wrocławiem rozpoczęliśmy w październiku. Remontujemy istniejącą już halę w Nowej Wsi Wrocławskiej w gminie Kąty Wrocławskie. Niedługo przyjadą do niej nowe maszyny. Mimo że Paradigm Precision jest znaną marką na świecie, to w Polsce tworzymy ją od zera. Na razie zespół jest kilkuosobowy. Docelowo chcemy, żeby pracowało u nas 250 osób - informuje Piotr Cichosz.
Fabryka pod Wrocławiem będzie produkować precyzyjne części do turbinowych silników lotniczych z bardzo trudnych do obrobienia stopów metali. W hali pod Wrocławiem stanie kilkadziesiąt obrabiarek, z których każda kosztuje przynajmniej 250 tys. euro.
Przyszłość zapewniona
- Naszymi klientami są czterej główni producenci silników lotniczych: Rolls-Royce, General Electric, Pratt & Whitney i Snecma. 99 proc. wszystkich samolotów, czy to pasażerskich, czy śmigłowców, używa ich silników - wyjaśnia Piotr Cichosz.
Niedawno producenci najpopularniejszych samolotów pasażerskich, Boeinga i Airbusa, zadecydowali, że ich maszyny eksploatowane w tzw. tanich liniach lotniczych potrzebują generalnego remontu. Przetarg na dostawę silników wygrali klienci Paradigm Precision: General Electric i Pratt & Whitney.
- Dla nas oznacza to perspektywę dynamicznego rozwoju przez najbliższe 15-20 lat - ocenia Piotr Cichosz.
Już szukają pracowników
Fabryka w Nowej Wsi Wrocławskiej ma rozpocząć produkcję już wiosną tego roku. Teraz prowadzi rekrutację.
- Poszukujemy kandydatów na wszystkie posady. Na stanowiska produkcyjne, najchętniej z doświadczeniem w branży lotniczej, szukamy m.in. operatorów obrabiarek sterowanych cyfrowo i elektrodrążarek - informuje Piotr Cichosz.
Dlaczego Amerykanie zdecydowali się na lokalizację inwestycji właśnie na Dolnym Śląsku, a nie np. na Podkarpaciu, które jest znane z przemysłu lotniczego?
- Na Politechnice Wrocławskiej jest kierunek lotniczy, więc liczymy, że znajdziemy tu wykwalifikowaną kadrę - wyjaśnia Piotr Cichosz.
W zeszłym roku Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna utworzyła Dolnośląski Klaster Lotniczy, w którym zainwestowało kilka firm z branży lotniczej, m.in. Becker Avionics i UTC Aerospace Systems. Rozwój tej branży wspiera Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. - W ubiegłym roku utworzyliśmy w jednej ze szkół średnich we Wrocławiu, Lotniczych Zakładach Naukowych, klasę mechanik lotniczy. Część jej absolwentów na pewno znajdzie pracę w Paradigm Precision - komentuje Łukasz Czajkowski z ARAW.
Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,36743,19484914,pod-wroclawiem-beda-produkowac-czesci-do-silnikow-lotniczych.html#ixzz40uW1Preu
99 na 100 samolotów ma silniki z częściami od amerykańskiego producenta Paradigm Precision. Teraz firma otwiera pierwszą fabrykę w Polsce - pod Wrocławiem.
- Inwestycję pod Wrocławiem rozpoczęliśmy w październiku. Remontujemy istniejącą już halę w Nowej Wsi Wrocławskiej w gminie Kąty Wrocławskie. Mimo że Paradigm Precision jest znaną marką na świecie, to w Polsce tworzymy ją od zera. Docelowo chcemy, żeby pracowało u nas 250 osób - informuje Piotr Cichosz, dyrektor operacyjny polskiego oddziału.
Fabryka pod Wrocławiem będzie produkować precyzyjne części do turbinowych silników lotniczych z bardzo trudnych do obrobienia stopów metali. - Naszymi klientami są czterej główni producenci silników lotniczych: Rolls-Royce, General Electric, Pratt & Whitney i Snecma. 99 proc. wszystkich samolotów, czy to pasażerskich, czy śmigłowców, używa ich silników - wyjaśnia Piotr Cichosz.
Niedawno producenci najpopularniejszych samolotów pasażerskich, Boeinga i Airbusa, zadecydowali, że ich maszyny eksploatowane w tzw. tanich liniach lotniczych potrzebują generalnego remontu. Przetarg na dostawę silników wygrali klienci Paradigm Precision: General Electric i Pratt & Whitney.
- Dla nas oznacza to perspektywę dynamicznego rozwoju przez najbliższe 15-20 lat - ocenia Piotr Cichosz.
Na następnym slajdzie przeczytacie o ogromnej fabryce sprzętu AGD we Wrocławiu
Wszystkie komentarze