Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Wyborcza.pl
Nie samymi aktorami teatr stoi
W trakcie przedstawienia najważniejszym z ekipy technicznej jest inspicjent. To on obserwuje przebieg spektaklu, przez interkom wzywa aktorów i techników. Jego stanowisko jest tuż za kurtyną. Budową dekoracji, jej rozstawieniem i obsługą zajmuje się w Polskim 16 montażystów, 8 elektryków, 5 akustyków, 3 rekwizytorów.
Do nich trzeba doliczyć garderobiane, oświetleniowców, krawców, fryzjerów. Na ogół na scenie ich nie widać, chociaż były wyjątkowe przedstawienia, - W 'Don Juanie' scena była pokryta grubo śniegiem, którego było około dwudziestu dużych worków. Musieliśmy między poszczególnymi częściami przedstawienia ten śnieg błyskawicznie pozamiatać. Reżyser dał nam wycisk, chciał aby zrobić to jak najszybciej, dlatego musieliśmy się ostro uwijać przy tym odśnieżaniu - opowiada Adam Buraczek.
Wszystkie komentarze