Fot. Maciej Świerczyński / Agencja Wyborcza.pl
Klub i Bistro w Muzeum
Najpierw spacer po galerii, a kilka pięter wyżej kolacja i drink. Jeśli nam się poszczęści, spotkamy tu przy kawie laureata Nagrody Kulturalnej WARTO, albo kuratora wrocławskich galerii. Muzeum Współczesne Wrocław łączy w swych murach sztukę i życie towarzyskie, nadając zupełnie nowy wymiar miejskiej przestrzeni klubowej. Na pierwszym poziomie mieści się bistro, obok którego trudno przejść obojętnie. Barwne pomieszczenie przypomina dom z klocków, będących zarazem fotelami i stolikami, przy których zjeść można kremową zupę, tartę, sałatkę lub domowe ciasto.
Z kolei w rotundzie na dachu znajduje się klub z widokiem na panoramę Wrocławia. W minimalistycznym, przeszklonym wnętrzu króluje biel i czerń. Lampy w kształcie walców oświetlają designerskie, plastikowe krzesła i stoły. W menu znajdziemy bogatą ofertę drinków i win z Langwedocji, a także 24 rodzaje indyjskich herbat, kanapki oraz ciasta.
Klub zaprasza zarówno dorosłych, jak i dzieci. Najmłodsi mogą wziąć udział w warsztatach plastyczno-kreatywnych, a nieco starsi w spotkaniach literackich z cyklu 'Czytanki dla dorosłych', gdzie każdy może przedstawić swoją ulubioną lekturę. Tej wiosny w klubie na dachu rusza również cykl imprez z muzyką na żywo, obsługiwany przez wrocławskich dj'ów.
Muzealne Bistro w tygodniu zaprasza gości w godzinach od 10 do 18, a w niedziele od 12 do 20. Klub na dachu kończy pracę o 20, a w sobotę i niedzielę o 22. We wtorki, podobnie jak muzeum, kluby są zamknięte.
Wszystkie komentarze