Współczesny gość to już nie kuracjusz zwany "suwakiem" od przesuwania się krok za krokiem po parku. W Polanicy-Zdroju szukamy odpowiedzi na pytanie, kto i dlaczego jeździ dzisiaj do uzdrowisk.
Anna Gąsior od 20 lat walczy o refundowane wyjazdy do uzdrowiska dla niepełnosprawnej córki Magdy. NFZ raz za razem wnioski odrzuca, bo kobieta nie ma "zdolności do samoobsługi". - To dyskryminacja osób niepełnosprawnych - twierdzi matka.
Copyright © Agora SA