Straszny odór zepsutego mięsa uderzył inspektorów Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, którzy pojechali na interwencję do podwrocławskich Radwanic. Nie mogli uwierzyć, że to zapach żywego zwierzęcia. 6-letnia suczka owczarka niemieckiego miała rozległe zapalenie skóry, z jej dróg rodnych wydobywała się ropa z krwią, a w jej sierści gnieździły się jaja much oraz ich larwy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.