W sobotę 10 Nepalczyków zdobyło zimą K2. O czym będą teraz marzyć Polacy? Rafał Fronia: - Może będą chcieli "poprawić" ten wynik i wchodzić w krótkich spodenkach.
Himalaista Jarosław Botor, który był w ekipie ratunkowej na Nanga Parbat, nagle opuścił potem wyprawę na K2. Niektórzy koledzy mają pretensje, że zostali bez ratownika medycznego.
- Chcemy w tym roku jeszcze raz spróbować zdobyć K2 - mówi Piotr Snopczyński, kierownik polskiej bazy pod K2. - Ale trzeba zmienić taktykę i skład zespołu - dodaje.
Dla Denisa Urubki, Rosjanina posiadającego polskie obywatelstwo, nie jest istotne, z którym ze wspinaczy wejdzie zimą na K2. - Na tej wyprawie będę żołnierzem. Moje zadanie to uzupełniać grupę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.