Mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego kupił komputer przez internet i zamówił go do paczkomatu. Po otrzymaniu wiadomości o dostarczeniu przesyłki włamał się do skrytki i... ukradł laptopa.
Ogromny punkt nadawania i odbioru przesyłek postawiono tuż przy domu przy ul. Olszewskiego. - Jest chyba na cały Wrocław - ironizują mieszkańcy.
Wrocławski aktywista Tomasz Sysło zwrócił uwagę na ogromne trudności w korzystaniu z paczkomatów przez osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. InPost zapewnia, że przygotuje zmiany w obsłudze skrytek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.