Osiem lat temu Tomek Mackiewicz ("Czapkins") wyznaczył sobie cel - jako pierwszy człowiek na świecie wejdzie zimą na wierzchołek Nanga Parbat (8125 m n.p.m.). Chciał zdobyć nieobliczalną Nagą Górę na własnych zasadach, bez użycia butli z tlenem.
Po zdobyciu szczytu Revol stała przed dramatycznym wyborem; próbować samotnie zejść w dół, by się ratować i sprowadzić pomoc, albo pozostać z Tomkiem, który był już w beznadziejnej sytuacji i prawdopodobnie umrzeć wraz z nim - mówi Adam Domanasiewicz, wybitny lekarz i himalaista.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.