Firma SatRevolution z Wrocławia próbowała zainteresować Michała Dworczyka misją na Marsa, ale się nie udało. Może szef kosmicznej firmy powinien był zadzwonić do Bartłomieja Misiewicza? Ten bez problemu załatwił innemu wrocławskiemu przedsiębiorcy 40 mln zł na badania naukowe.
Wrocławska firma próbowała zainteresować ministra Michała Dworczyka wizją polskiej misji na Marsa i jego satelitę Fobos. - Mamy takie ambicje, ale z tym rządem się nie uda - mówi "Wyborczej" szef firmy Grzegorz Zwoliński. Jego korespondencję z szefem kancelarii premiera Morawieckiego ujawnił słynny portal Poufna Rozmowa, publikujący maile wykradzione z internetowej poczty Dworczyka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.