Zdzisław miał 17 lat, pochodził z Warszawy, umarł w Breslau i musiał być tu pochowany. Jego macewa była na wpół zakopana w ziemi i nikt nie wiedział, że inskrypcja jest w języku polskim. Za kilka dni wszyscy ją zobaczą już po renowacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.