Wierzę, że państwo znajdzie w sobie dość sił, by swoją wybitną przedstawicielkę ochronić przed niebezpieczeństwem, które jej zagraża. Ale czy znajdzie w sobie równą determinację, by stanąć w obronie kogoś mniej znanego, nieznanego, anonimowego jak szara mysz?
Olgi Tokarczuk stwierdzenie, że słynna tolerancja Polaków jest mitem, wywołało szczególnie burzliwe reakcje. Wiele osób zdecydowało się odpowiedzieć na jej zarzuty obelgami i groźbami. Nie wydają się oni zdawać sobie sprawy, że w efekcie wyrażają dogłębną zgodę z jej tezami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.