Część banków przedstawia frankowiczom propozycje aneksów związane z przewalutowaniem ich kredytów. - To próba udobruchania klienta na zasadzie: nie oddam ci całości twoich pieniędzy, które możesz wygrać na sali sądowej, ale oddam ci część i nie pójdziesz do sądu - podkreśla wrocławski ekonomista wspierający frankowiczów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.