Z drukarni właśnie wyszła wyborcza gazetka Bogdana Zdrojewskiego, który walczy o mandat w Parlamencie Europejskim z list PO. Chwali w niej wrocławskich taksówkarzy, bo nie pytają go o adres. Krytykuje władze miasta za szykany wobec kierowców. A na pytanie, dlaczego kandyduje, odpowiada: - Tak wyszło. Na początek jednak wyborców chce rozweselić żartem o gołej babie, która jedzie w taksówce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.