- Od młodzieńczych lat był społecznikiem i chciał pomagać jak największej liczbie ludzi. Pewnie uważał, że dzięki donacji przyczyni się do kształcenia wrocławskich studentów medycyny - opowiada Zuzanna, której wujek postanowił przekazać swoje ciało nauce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.