Koronawirusa na Dolnym Śląsku potwierdzono w środę u 1047 osób. Odnotowano też 29 zgonów. Najgorsza sytuacja jest w stolicy regionu.
Koronawirus. Na Dolnym Śląsku według wtorkowych danych resortu zdrowia zdiagnozowano ponad 560 osób. To najwyższy dotychczasowy wynik w regionie.
Wrocław w czerwonej strefie. Oficjalna lista powiatów i miast objetych strefą będzie podana do czwartku, ale już teraz wiadomo: z pewnością znajdzie się w niej Wrocław. Powiat wrocławski też jest blisko.
Czerwone strefy na Dolnym Śląsku obowiązują od soboty 17 października w sześciu powiatach. Władze wprowadziły nowe obostrzenia, ale mieszkańcy uważają, że nie ma żadnego zagrożenia.
Czerwone strefy na Dolnym Śląsku zaczną obowiązywać od soboty 17 października. - Już raz to przerabialiśmy - mówi starosta milicki Sławomir Strzelecki. - Najgorzej, że połowa sanepidu jest na kwarantannie. Są też problemy w szpitalu i szkołach.
Czerwone strefy na Dolnym Śląsku obowiązywać będą w sześciu powiatach, m.in. w legnickim. Tam nawet w sanepidzie są zakażenia.
8099 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w czwartek to nowy rekord w Polsce. Od soboty rozszerzona zostanie lista czerwonych stref. Obejmie także powiaty na Dolnym Śląsku.
W środę resort zdrowia poinformował o 6,5 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem, co jest dobowym rekordem. Nowych zakażeń przybywa też lawinowo na Dolnym Śląsku. Sprawdzamy, które powiaty mogą obecnie stać się czerwoną strefą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.