Po tym, jak na nagrobki na cmentarzu Osobowickim spadł kasztanowiec, wrocławianie, których bliscy są tam pochowani, zostali z problemem sami. Zarząd Cmentarzy Komunalnych nie jest bowiem ubezpieczony od zdarzeń losowych, a ubezpieczyciel, Warta, za takie zdarzenie uważa złamanie drzewa.
Zarośnięte, zaniedbane, zapomniane - tak wyglądają groby osób bezdomnych i samotnych na kiełczowskim cmentarzu. Trwają rozmowy pomiędzy Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej a Zarządem Cmentarzy Komunalnych, o tym kto ma zająć się mogiłami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.