- Zniszczenie banneru jest niczym w porównaniu do krzywdy, jaka każdego dnia spotyka osoby niehetornomatywne. Chętnie stanę przed sądem, żeby to powiedzieć - mówi wrocławska działaczka, która razem z kilkoma innymi osobami zamalowała billboard z ul. Ślężnej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.