W skład powołanej właśnie Rady Honorowej Komitetu Rozwoju Opery miał wejść marszałek dolnośląski, ale nie wyraził zgody, o czym dyrektorka Opery "zapomniała" poinformować media. Za to przewodniczący dolnośląskiej NSZZ "S" "zapomniał", że jego związkowcy są w sporze zbiorowym z Haliną Ołdakowską, i ochoczo się z nią fotografował.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.