Pies z Wilkowa Średzkiego miał przez osiem miesięcy niewyobrażalnie cierpieć ze względu na rosnącego na głowie guza. Według Ekostraży nie pomógł mu ani właściciel, ani mieszkańcy wsi - zrobiła to jedynie przejeżdżająca tamtędy lekarka weterynarii. Na leczenie było już na późno.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.