Inspektorzy wykryli u jednego z kierowców ciężarówki aż 19 naruszeń prawa. Najpoważniejsze z nich polegało na odebraniu jedynie 3 godzin i 16 minut odpoczynku dobowego zamiast minimum 9 godzin.
Spał tylko cztery godziny. Przyjechał do Szklarskiej Poręby po dzieci przebywające na kolonii. "Konsekwencje prowadzenia autobusu przez tak przemęczonego kierowcę mogłyby być tragiczne" - komentują inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.
57,7 tony - tyle ważyła ciężarówka wraz z ładunkiem zatrzymana przez inspektorów Dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.