- Jesteśmy kulturalną pustynią - skarży się Waldemar Pawlak, mieszkaniec osiedla w południowo-wschodniej części Wrocławia. Nie ma na nim żadnego centrum kultury ani miejsca, w którym mieszkańcy mogliby się spotykać. Swoje problemy zamanifestują podczas imprezy plenerowej przy ul. Pszczelarskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.