To niesamowite, ile zapału jest w Ukraińcach, którzy przyjeżdżają do Wrocławia. Podziwiam ich za odwagę zaczynania wszystkiego od nowa. Zazdroszczę im zapału, bo - jak się przekonałam - owszem, budują swoją przyszłość i zarabiają pieniądze, ale często znajdują też czas i chęci, by angażować się w inicjatywy, które żadnych profitów im raczej nie przyniosą.
Czy emigracja jest zdradą własnego kraju? - to jeden z tematów najnowszego numeru kwartalnika "Pryvit.pl". Gazeta w całości poświęcona jest żyjącej we Wrocławiu społeczności ukraińskiej.
- Bardzo cieszę się, że jesteście we Wrocławiu. Chcę zapewnić, że robimy wszystko, aby Ukraińcy czuli się u nas dobrze - mówi Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
- Znajomi powiedzieli mi, że jak pojadę do Wrocławia, to już tam zostanę i faktycznie tak się stało - mówi Igor Koshak, który wraz z żoną Mariią pracuje we wrocławskim oddziale Nokii.
Kapitan Krystian Kruk życzy państwu miłego pobytu na Dolnym Śląsku - to jedno z pierwszych zdań, które ja i mój syn usłyszeliśmy w Polsce, lądując 9 maja 2017 roku na wrocławskim lotnisku. Zdanie dosyć symboliczne, dające nadzieję, że wszystko będzie dobrze i zostaniemy przyjęci przyjaźnie.
O roli wymiany energii karmicznej w procesie legalizacji pobytu cudzoziemca.
Bardzo się cieszymy, że przyjechaliście do naszego miasta. Jako że staliście się tu najliczniejszą mniejszością narodową, przygotowaliśmy dla Was gazetę "Pryvit", aby przybliżyć Wam Wrocław
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.