- Dla nas najważniejsze jest to, że nowy właściciel zgodził się zatrzymać wszystkich etatowych pracowników. Przez ostatnie miesiące trwały przygotowania do zmiany i teraz jesteśmy gotowi, żeby w każdej chwili rozpocząć produkcję - zapewnia Damian Korniak, przewodniczący zakładowej ?Solidarności? w dawnej Pollenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.