Zawodnicy złapani na dopingu próbują nas czasem przekonywać, że padli ofiarą czyichś złośliwych działań albo wypili specyfik z kubka kolegi, który już wcześniej został uznany za winnego - mówi mec. Renata Kopczyk, orzekająca w Panelu Dyscyplinarnym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.