Komisja Europejska przyznała miastu nagrodę im. Meliny Mercouri. Wrocław otrzyma 1,5 mln euro na kulturę. Jest też pozytywny raport oceniający nasze przygotowania do ESK
?Jeszcze nigdy tak niewielu nie widziało tak niewiele za tak wiele? - szydzą wrocławianie po dwudniowej wystawie 47 zdjęć Marilyn Monroe z kolekcji liczącej niespełna 3,5 tys., kupionej przez miejską spółkę za 6,4 mln zł.
Związki Marilyn Monroe nie ograniczyły się do fascynacji baseballem i jego gwiazdą Joe DiMaggio, którego żoną została w 1954 roku.
- Nie jest w interesie Wrocławia ani też wystawy, by mówić o gołej babie - powiada Marek Stanielewicz, który przygotował premierowy pokaz wyboru z kolekcji kupionej przez Halę Stulecia
Fotografie symbolu popkultury Marilyn Monroe, które w ubiegłym roku za grube miliony kupił Wrocław, zostały uznane za dobro narodowe. Podlegają już szczególnej ochronie: nie można ich wywieźć za granicę na stałe, ani sprzedać
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)