Agenci CBA skopiowali zawartość poczty elektronicznej burmistrza Sobótki Mirosława Jarosza. Jak dowiaduje się "Wyborcza", funkcjonariuszy wysłał do podwrocławskiej gminy szczeciński wydział Prokuratury Krajowej.
Rząd premiera Donalda Tuska zaczyna prace nad projektem ustawy o likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - Właśnie został wpisany do planu pracy Rady Ministrów - potwierdził "Wyborczej" minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.
Były wrocławski senator i działacz demokratycznej opozycji z lat 80. Józef Pinior został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA na polecenie poznańskiego oddziału prokuratury krajowej.
W poniedziałek rano funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali we Wrocławiu byłego senatora Józefa Piniora. Zatrzymanie może mieć związek ze śledztwem w sprawie fałszowania podpisów na jego listach poparcia w wyborach do Senatu w 2015 roku.
Józef Matkowski, były tajny współpracownik wrocławskiego CBA, żąda odszkodowania za straty poniesione przez uczestniczenie w operacji specjalnej, którą miał spalić szef CBA Mariusz Kamiński, przekazując informacje pisowskiemu dziennnikarzowi Cezaremu Gmyzowi.
CBA się obraziło, bo napisałem we wtorek w "Wyborczej", że hamuje śledztwo w sprawie byłego rzecznika PiS Adama Hofmana. Czuje się skrzywdzone nieprawdziwą sugestią. Bo przecież działa zgodnie z kodeksem postępowania karnego i planem śledztwa. Otóż nie idzie o to, że niezgodnie tylko, że powoli.
Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę w Kątach Wrocławskich. Wcześniej mieszkańcy skarżyli się, że gmina wprowadziła ich w błąd, a inwestycja ws. budowy fermy przemysłowej toczyła się pod kryptonimem.
Funkcjonariusze wrocławskiego CBA kontrolowali Agencję Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej od 8 czerwca 2020 roku do 8 marca. Stwierdzili nieprawidłowości we wdrażaniu systemów informatycznych i w realizacji kampanii promocyjnych.
CBA zatrzymało cztery osoby w związku ze śledztwem dotyczącym przyjmowania łapówek przez pracowników Polskiej Spółki Gazownictwa. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty.
Sąd utrzymał w mocy decyzję pierwszej instancji i Michał Lisiecki w czwartek wieczorem wyszedł z aresztu. Jak informował adwokat założyciela i prezesa firmy PMPG Polskie Media, która wydaje "Wprost" i "Do Rzeczy", za Lisieckiego wpłacono 500 tys. zł.
Zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne Michał Lisiecki - założyciel i prezes firmy PMPG Polskie Media, która wydaje "Wprost" i "Do Rzeczy" - nadal przebywa w areszcie. Dziś Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpatrzy trzy zażalenia w tej sprawie.
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało kolejne cztery osoby w sprawie wyłudzeń blisko 29 mln zł z firmy remontującej infrastrukturę kolejową. Wśród zatrzymanych jest Michał Lisiecki - założyciel i prezes firmy PMPG Polskie Media, która wydaje "Wprost" i "Do Rzeczy".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.