Hall będzie pełen roślinności, a w basenie mają brodzić flamingi
Natomiast w akwenie znajdującym się na zewnątrz budynku powstanie ekspozycja Wybrzeża Szkieletów z Namibii. Na piaszczystych plażach zwiedzający zobaczą pingwiny i uchatki oraz naturalny ośmiometrowy szkielet wieloryba. Z tego miejsca będzie można wejść do wnętrza wraku statku, w którym zaplanowano restauracje oraz mniejsze akwaria, np. z konikami morskimi, mątwami i ośmiornicami. Ostatni punkt zwiedzania to dżungla dorzecza rzeki Kongo z basenami dla krokodyli. Ekspozycje ma uatrakcyjniać autentyczna afrykańska łódź i zagubiony wśród drzew wrak samochodu terenowego. W sąsiedztwie basenu z manatami ma powstać chillout zone, przyciemnione pomieszczenie z poduszkami, w którym będzie można odpocząć, podziwiając te spokojne zwierzęta.
- W szybkim tempie Afrykarium będzie można zwiedzić w ok. 3 godzin. Jeżeli jednak będziemy chcieli zrobić to spokojniej, w budynku możemy spędzić nawet cały dzień - mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.
Wszystkie komentarze