Sprzedał mieszkanie, żeby wyprodukować serial
Why start a business, czyli po co zakładać własną firmę - pod takim hasłem we wtorek we Wrocławskim Parku Technologicznym odbyło się spotkanie z ludźmi sukcesu, którzy stoją na czele firm, od spółek giełdowych po młode startupy. Wydarzenie odbyło się w ramach obchodów Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości.
Pierwszym z gości był Tomasz Kurzewski, twórca Grupy ATM, największego niezależnego studia telewizyjnego w Polsce.
Studiował na akademii rolniczej, a jego żona Dorota na Politechnice Wrocławskiej. Na studiach przypadkiem trafili do wrocławskiej telewizji Echo, która mieściła się w ich akademiku.
- Na początku mieliśmy dużo szczęścia. Robiliśmy paradokument Wrocławscy gliniarze, który później w rozbudowanej wersji kupiła TVP. Ale po pierwszych sukcesach przyszła wielka porażka. Pamiętam, że byłem na drugim roku studiów, miałem dwójkę dzieci i, na dzisiejsze pieniądze, dwa miliony złotych długów. W mieszkaniu odcięli nam prąd i telefon. Siedziałem po ciemku w toalecie i bałem się stamtąd wyjść, nie wiedząc co robić. Rzuciłem studia, a raczej to studia rzuciły mnie. Kiedy 10 lat później zdobyłem dyplom i pokazałem go ojcu, powiedział, że zaskoczyłem go bardziej niż rozpad Związku Radzieckiego - wspomina Kurzewski. - Na szczęście miałem u boku żonę. Od tamtej pory interesy prowadzimy wspólnie. Zawzięliśmy się i w pięć lat spłaciliśmy długi - dodaje.
FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA
Dziś Grupa ATM jest notowana na giełdzie. Ma studia we Wrocławiu i Warszawie, w których powstają programy na zlecenie Telewizji Polsat, TV4 oraz Telewizji Polskiej. Obecnie ATM produkuje 13 seriali telewizyjnych, a jeden z nich, Świat według Kiepskich, w przyszłym roku ma być wpisany do księgi rekordów Guinessa jako najdłużej produkowany sitcom na świecie - opowiada Kurzewski.
Wszystkie komentarze