Dworzec kolejowy Wrocław Leśnica
Choć dworce są już gotowe, PKP poczeka z ich otwarciem jeszcze przez kilka tygodni. Kiedy dokładnie pasażerowie będą mogli z nich korzystać, tego nikt w spółce nie wie. - Musimy zamontować m.in. ławki dla podróżnych i automaty do kawy. Szukamy też najemców, którzy otworzyliby na dworcach sklepy i restauracje - tłumaczy Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP we Wrocławiu.
Dlaczego dopiero teraz PKP szukają najemców, skoro miały na to czas, gdy trwały remonty? - Ogłosiliśmy przetargi w styczniu, ale nie było chętnych - mówi rzecznik. Według niego bez ławek, automatów i sklepów nie można, mimo zimna, udostępnić dworców podróżnym. - Chcemy je otworzyć, gdy wszystko będzie dopięte na ostatni guzik - tłumaczy Sarna.
Wszystkie komentarze