Trochę historii
Ogólnopolski Przegląd Muzyki Młodej Generacji w Jarocinie, który później przyjął nazwę Festiwal Muzyków Rockowych, powstał w 1980 roku z inicjatywy Waltera Chełstowskiego i Jacka Sylwina. Z czasem stał się największym wydarzeniem rockowym w dawnym bloku wschodnim, był połączeniem koncertów gwiazd z konkursem dla amatorów. Cenzura była bezradna wobec młodych, zbuntowanych artystów, a Jarocin na zawsze stał się synonimem wolności i młodzieńczego buntu, enklawą wolnej myśli i zaangażowanej muzyki. Pojawiały się nawet głosy, że był to celowo zorganizowany przez władze PRL-u rodzaj wentylu bezpieczeństwa dla młodzieży z subkultur. Grano tu punk rocka, rocka, heavy metal, bluesa, reggae... Każdy znaczący polski zespół z tych klimatów musiał się wtedy pojawić na jarocińskiej estradzie, obok której działała też scena alternatywna - na niej grały naprawdę totalnie niszowe, mało znane zespoły. Ignorowanie zakazów, swobodne zachowanie i ubiór i muzyka, której próżno było szukać w mediach królowały na tym festiwalu totalnie innym od otaczającej go rzeczywistości. Także publiczność zachowywała się tu inaczej, niż na innych imprezach: wygwizdywano lub obrzucano pomidorami kapele, które się nie spodobały, a wręcz zakaz wstępu miały tu formacje promowane w radiu czy telewizji. Przyjęcie przez publikę w Jarocinie było często kluczem do dalszych sukcesów. W Jarocinie debiutowali m.in. Siekiera, T.Love, Dżem, TSA, Oddział Zamknięty, Armia, Izrael, Dezerter, Sztywny Pal Azji, Acid Drinkers, Closterkeller, Hey, Kat, Moskwa i Defekt Muzgó.
Klimat tamtych czasów spróbują odtworzyć ikony lat 80. i 90. na koncercie Był Kiedyś Jarocin w klubie A2. Kto dokładnie zagra w sobotę, 24 listopada?
Ul. Góralska 5a, godz. 17. Bilety 100 zł.
Wszystkie komentarze