Trzy filmy, przekąski w przerwach i potańcówka z didżejem - to wszystko złoży się na całonocną zabawę. Nowe Horyzonty tradycyjnie zapraszają kinomanów na powitanie Nowego Roku z filmowymi nowościami.
Tym razem zobaczymy przedpremierowo przebój American Film Festival, czyli komedię romantyczną Michaela Showaltera "I tak cię kocham", w której na drodze do szczęścia pary bohaterów stają m.in. różnice kulturowe. Jedną z głównych ról zagrał tu Kumail Nanjian, jednocześnie współscenarzysta tej autobiograficznej historii. Potem czeka nas pokaz "Ataku paniki" Pawła Maślony, komedii w gwiazdorskiej obsadzie, która stała się przebojem festiwalu w Gdyni. I wreszcie, na deser, "Disaster Artist" Jamesa Franco, opowieść o jednej z najbardziej tajemniczych postaci Hollywood, Tommym Wiseau, reżyserze, producencie i odtwórcy głównej roli w spektakularnej filmowej porażce, jaką okazał się zrealizowany za 6 mln dolarów film "The Room".
Początek o godz. 20.30, finał tuż przed 6 rano. W przerwach między seansami ciepłe i zimne przekąski, alkohole i - obowiązkowo - toast o północy. Cena 180 zł od osoby lub 165 dla posiadaczy Karty Przyjaciół Kina.
Kina Helios w galerii Magnolia oraz w Alei Bielany proponują swoim gościom dwa zestawy do wyboru - w każdym z nich znajdziemy po dwie filmowe propozycje i noworoczny toast o północy.
Pierwszy minimaraton wystartuje o 21.15 i znajdziemy w nim musical "Król rozrywki" Michaela Graceya oraz "Grę o wszystko" Aarona Sorkina. Oba filmy są oparte na prawdziwych historiach - w pierwszym wypadku P.T. Barnuma, cyrkowego impresario, uważanego za ojca przemysłu rozrywkowego, w drugim - Molly Bloom, byłej mistrzyni narciarstwa, która zdobyła fortunę, organizując gry pokerowe na bardzo wysokie stawki.
Drugi wieczór wystartuje o 21.45 i w jego ramach obejrzymy dwa polskie filmy. Pierwszy z nich to "Gotowi na wszystko. Exterminator" Michała Rogalskiego - opowieść o piątce przyjaciół, która próbuje wrócić do marzeń z młodości i wskrzesić metalowy zespół. Drugi to ww. "Atak paniki".
Bilety na każdy wieczór filmowy kosztują 65 zł.
Dwa pakiety sylwestrowe przygotowało dla swoich widzów Multikino. W Pasażu Grunwaldzkim będzie można wybrać pomiędzy zestawem zatytułowanym "Gotowi na wszystko" (zobaczymy wtedy "Atak paniki", "Gotowych na wszystko" oraz "Grę o wszystko) albo "Żyj pełnią życia" ("I tak cię kocham", "Cudowny chłopak" z Julią Roberts i Owenem Wilsonem w rolach głównych oraz "Pełnię życia", opowieść o młodym mężczyźnie, którego choroba pozbawia możliwości korzystania z życia pełnymi garściami. A może raczej tak mu się tylko z początku wydaje).
Początek maratonów o godz. 19.30, w cenie 99 zł od osoby są produkty barowe do 65 zł i lampka wina musującego.
Dwukrotnie - o godz. 18 i o 21 Teatr Muzyczny Capitol pokaże swoje The Best Of, czyli "Najlepsze na koniec".
W programie tego wyjątkowego koncertu znajdzie się 20 najlepszych piosenek ze spektakli wrocławskiej sceny - nie zabraknie wśród nich "Behemota" z "Mistrza i Małgorzaty" Wojciecha Kościelniaka w wykonaniu Mikołaja Woubisheta, iście demonicznej "Friedy" z tego samego przedstawienia w ognistej interpretacji Bogny Woźniak-Joostberens, "Piosenki starej Cyganki" z "Liżę twoje serce" Agnieszki Glińskiej, zaśpiewanej przez Justynę Szafran, czy innych przebojów m.in. z "Trzech muszkieterów", "Frankensteina", "Nine" czy "Rat Packa".
Całość reżyseruje Konrad Imiela, za choreografię odpowiada Jacek Gębura, a za kierownictwo muzyczne Adam Skrzypek. Na scenie pojawią się gwiazdy wrocławskiej sceny - obok ww. także Emose Uhunmwangho, Magdalenę Wojnarowską, Justynę Antoniak, Ewelinę Adamską-Porczyk, Macieja Maciejewskiego, Cezarego Studniaka, Artura Caturiana i Marcina Januszkiewicza, laureata tegorocznego Konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki.
Początek pierwszego koncertu o 18, drugi zaczyna się o 21, bilety kosztują od 80 do 130 zł.
Wolnych miejsc już nie ma.
Trzy spektakle w swoim sylwestrowo-noworocznym repertuarze ma wrocławski teatr Ad Spectatores. Wieczór we wrocławskim klubie Anima przy ulicy Pilczyckiej rozpocznie się od pokazu spektaklu "Jaja ze Świętego Mikołaja czyli w tym roku prezentów nie będzie", czyli wartkiej, zabawnej wizji historii ulubionego świętego wszystkich dzieci. Potem przedpremierowo zobaczymy "Pożądanie schwytane za ogon", czyli surrealistyczną mieszankę tekstów i piosenek paryskich dadaistów.
A tuż przed samą północą czeka nas noworoczna niespodzianka, czyli półgodzinna jednoaktówka sylwestrowa "Jak wam się podoba", oparta na improwizacji. W przerwach spektakli poczęstunek oraz napoje w towarzystwie zespołu Ad Spectatores - ponieważ teatr nie może serwować alkoholi, goście są proszeni o zorganizowanie sobie ich we własnym zakresie.
Początek o godz. 20 w klubie Anima przy ul. Pilczyckiej 47, bilety w cenie 200 zł od osoby.
28 grudnia otrzymaliśmy informację, że wolnych miejsc już nie ma. Warto jednak śledzić stronę internetową Ad Spectatores, bo zdarza się, że pojedyncze osoby rezygnują z biletów.
Centrum Inicjatyw Artystycznych zaprasza na wieczór z prezentacją spektakli i piosenek oraz z noworoczną niespodzianką. Świętowanie rozpocznie się pokazem drugiej części "Przyjaciółek z Wenus", czyli opowieścią o 40. urodzinach jednej z bohaterek. Potem będzie przerwa na poczęstunek (zimne przekąski, ciasta oraz napoje), a po niej premiera 3. części tej zabawnej serii. W programie jest też wspólne przywitanie Nowego Roku z lampką szampana.
Ponieważ CIA nie może serwować alkoholu, organizatorzy proszą gości o zaopatrzenie się we własnym zakresie. Początek o godz. 20.30 w Centrum Inicjatyw Artystycznych przy ul. Tęczowej 79-81, bilety kosztują 100 zł od osoby
Integracyjny Teatr Arka przy ul. Menniczej organizuje sylwestrowy wieczór ze spektaklem "Shirley Valentine", przebojową komedią Willego Russella w reżyserii Agaty Obłąkowskiej-Woubishet i z Renatą Jasińską w roli głównej. W drugoplanowych zobaczymy niepełnosprawnych adeptów Arki - Alicję Idasiak, Annę Rzempołuch i Marka Trocińskiego.
Początek spektaklu na scenie przy ul. Menniczej (wejście przez bramę prowadzącą na Scenę Kameralną Teatru Polskiego we Wrocławiu) o godz. 19, bilety kosztują 60 i 70 zł.
"Mayday" w PolskimTeatr Polski we Wrocławiu odgrzewa z okazji sylwestra jedyny przebój w swoim repertuarze - grany od ćwierćwiecza "Mayday" Raya Cooneya w reżyserii Wojciecha Pokory i z obsadą, która z okazji jubileuszu została poddana liftingowi - szczęśliwie wciąż można w roli Bobby'ego Franklina oglądać Tomasza Lulka, któremu 31 stycznia będą towarzyszyć m.in. Paulina Chapko i Agata Skowrońska oraz Michał Chorosiński w roli taksówkarza-bigamisty.
Spektakl na scenie im. Jerzego Grzegorzewskiego przy ul. Zapolskiej rozpocznie się o godz. 20, bilety kosztują 201,50 zł.
To ci dopiero gratka - Opera Wrocławska proponuje melomanom sylwestrową premierę. "Kandyda" Leonarda Bernsteina w reżyserii Hanny Marasz i z orkiestrą prowadzoną przez dyrektora Marcina Nałęcza-Niesiołowskiego. I trudno wyobrazić sobie lepsze towarzystwo na sylwestrowy wieczór od muzyki niekwestionowanego króla musicalu. Leonard Bernstein pracował równocześnie nad "Kandydem" i "West Side Story", jednak to adaptacja powiastki filozoficznej Woltera szybciej doczekała się premiery.
Wraz z jej bohaterem wybierzemy się w podróż z zamku w Westfalii przez holenderskie niziny, Paryż, Kadyks i Buenos Aires, by znaleźć spokojną przystań w wiosce pod Wenecją. Libretto ma w sobie ironię i sarkazm literackiego oryginału, z którymi współgra muzyka Bernsteina. W sam raz na powitanie Nowego Roku.
Początek wieczoru w Operze o godz. 18, bilety kosztują od 80 zł.
Zainteresowanie sylwestrowymi koncertami w Narodowym Forum Muzyki jest tak duże, że instytucja zaczyna żegnać stary rok już w sobotę - sylwestrowy koncert z utworami Vivaldiego i Haendla zabrzmi pierwszy raz 30 grudnia i zostanie powtórzony dzień później.
Wrocławską Orkiestrę Barokową poprowadzi Jarosław Thiel, podczas obu wieczorów usłyszymy pochodzącą z Alaski sopranistkę Vivikę Genaux, pojawi się też aktor Przemysław Wasilkowski. W repertuarze znalazły się m.in. fragmenty suit Haendla "Muzyka sztucznych ogni" i "Muzyka na wodzie" oraz XI Koncert d-moll na dwoje skrzypiec, wiolonczelę i smyczki Vivaldiego czy fragmenty oper obu kompozytorów.
Początek koncertów o godz. 18, bilety od 30 do 250 zł 30 stycznia oraz od 60 do 300 zł dzień później.
Lech Janerka, Conga Line, laureatka Konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki Natalia Sikora, ukraińska grupa Kozak System, liderka Mikromusic Natalia Grosiak, gwiazdy Capitolu Justyna Szafran, Emose Uhunmwangho, Artur Caturian i Marcin Januszkiewicz, a na finał Afromental - w takim towarzystwie będziemy tym razem witać Nowy Rok we wrocławskim Rynku.
Całość reżyseruje Konrad Imiela, a tytuł koncertu "Kolory radości" symbolicznie podkreśla, że nasze miasto jest otwarte na wszelkie kolory, związane z rasą, religią, światopoglądem, miejscem pochodzenia. Ale też z muzyczną stylistyką - tej nocy we wrocławskim Rynku ma być przede wszystkim różnorodnie.
Bramki na teren imprezy otwarte zostaną o godz. 18, a pierwsze występy rozpoczną się o godz. 19. Więcej szczegółów TUTAJ
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze