Więcej
    Komentarze
    Za tzw. Polski Ludowej najlepsze budynki i osiedla zbudowano we Wrocławiu do połowy lat 60-tych. Wymienić tu można plac Kościuszki, odbudowę i zabudowę Starego Miasta, dawny plac PKWN i jego otoczenie i wiele innych miejsc, w tym te pokazane na zdjęciach. Potem było znacznie gorzej – dominowały tanie blokowiska; na szczęście, w większości stawiane na obrzeżach miasta.
    @valgo
    nie tyle gorzej, co taniej i szybciej. gdyby nie prefabrykowane osiedla i tysiące mieszkań miasto nie mogłoby się rozwijać.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Albo nie macie pamięci albo rozumu. Miasto najpierw trzeba było podnieść z gruzów i zadbac o jego historyczne budynki, a potem budować domy i mieszkania byle więcej, bo głód był wielki. A że wyglądały, jak wyglądały, to nie wina architekta, jego obowiązywały ścisłe normy na metraż mieszkań i stronę wizualną domów. Socrealizm nie był okresem rozbuchanych wyobraźni i możliwości, tylko podstawowych potrzeb ludu pracującego.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    za Nowy Targ będą się smażyć w architektonicznym piekle ;), ale reszta jest nawet ok. coś po tych ludziach zostało.

    najbardziej przerażające jest to, że po całym okresie PRL zostaną we Wro może TRZY ciekawe budynki.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Najbardziej interesujący jest tu Nowy Targ, jeszcze żywy, ze straganami i ludźmi wokół nich. Na ostatnim zdjęciu już zamordowany betonem...
    A betonowe bloki umierają wraz z ich projektantami - to nie jest dobra rekomendacja dla architekta.
    @indywidualismus
    Te stragany przepiękne, nie ma co.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    zaprojektowała bloki: ale się wysiliła!
    już oceniałe(a)ś
    1
    13