Rockowy cios, eksperci od mocnego brzmienia i zaangażowanych tekstów. Brzmi mało sylwestrowo, mało zabawowo? Nie dajmy się zwieść ? scenicznym zaangażowaniem, energią oraz charyzmą pochodzącego z Holandii wokalisty Martijna Krale Frühstück potrafi ruszyć publiczność podczas zarówno dużego, plenerowego koncertu, jak i na kameralnym, klubowym występie. Potrafią też świetnie zabrzmieć w spokojniejszym, akustycznym wydaniu, więc może akurat na to postawią na tym koncercie?
Taneczne, ambitne, elektroniczne dźwięki osadzone w klubowym graniu, mocna basowa podstawa sekcji rytmicznej oraz charakterystyczny głos Natalii Lubrano ? oto Miloopa w pigułce. W minionym roku zespół obchodził piętnastolecie istnienia, wydał nową, czwartą już płytę i przeobraził się z kwintetu w kwartet. Wszystko to odświeżyło ich granie i dało sporego kopa zespołowi. Wystarczy obejrzeć ich nowe teledyski do utworów ?Review Your Dream? i ?Get Ready?, żeby przekonać się, że Milooopa to dobry sylwestrowy wybór.
Projekt Rebel Babel, którego jednym z motorów napędowych jest L.U.C, łączy brzmienie orkiestr dętych i hip-hopu. Wychodzi to zaskakująco dobrze ? podkłady grane przez ?dęciaki? brzmią potężnie i nie mają nic z marszów, z którymi mogą być takie składy kojarzone, wszystko jest osadzone w bujających rytmach, a zapętlone, transowe frazy brzmią jak gitarowe riffy, tyle że dużo mocniej. Efekt to prawdziwa energetyczna petarda i imprezowy pewniak.
W wykonaniu artystów z Capitolu usłyszymy przeboje ze spektakli wystawianych w tym teatrze oraz ? osobno ? sporą dawkę muzyki z przedstawienia ?Rat Pack, czyli Sinatra z kolegami?. Na scenie pojawią się więc na pewno Frank Sinatra, Sammy Davis Jr. i Dean Martin. Kto jeszcze? Zobaczymy, ale jedno jest pewne ? aktorzy z Capitolu umiejętnościami naprawdę nie ustępują wielu znanym wokalistom. Będzie przebojowo, trochę teatralnie i musicalowo. I różnorodnie.
Wrocław zawsze słynął z odważnych artystycznych przedsięwzięć i takim wydaje się też zaproszenie na sylwestrową imprezę w Rynku kapeli punkowej. Ale Blade Loki to nie jest zwykłe, gitarowe łojenie ? od lat ich znakiem rozpoznawczym jest solidna sekcja dęta i energetyczny, damski wokal. Biorąc pod uwagę, że ma być raczej chłodno, to taki gejzer punkowej energii może okazać się ?czarnym koniem? wieczoru.
Reggae chyba weszło na salony ? optymistyczny, słoneczny numer ?Wolne? Mesajah został zwycięzcą tegorocznych SuperPremier na KFPP w Opolu. Ale na jego nowej płycie ?Powrót Do Korzeni? takich nośnych numerów jest więcej, co pokazał m.in. świetnym występem na tegorocznej edycji festiwalu One Love Sound Fest w Hali Stulecia. W ciemno można obstawiać, że podobnie będzie w Rynku. Szczególnie, że Mesajah do jamajskich rytmów dodaje szczyptę soulu, jazz i elektroniki, co odświeża takie granie i czyni je jeszcze fajniejszym dla odbiorcy.
Natalia Grosiak posiada chyba jeden z najbardziej charakterystycznych głosów na polskiej scenie muzycznej. Mimo że radia i telewizje nie rozpieszczają Mikromusic, to jej wokal otoczony mieszanką popowo-jazzowych klimatów od razu jest rozpoznawalny. Podobnie jak bardzo przyjemne, eleganckie brzmienie Mikromusic. No i nie zapominają przy tym o chwytliwych refrenach ? ich utwór ?Niemiłość? może być przebojem wieczoru. A może nawet mottem wielu osób na przyszły rok.
Myli się ten, kto jeszcze postrzega Alicję przez pryzmat jej udziału wiele lat temu w ?Idolu?. Skończmy z tym: dziś to w pełni świadoma artystka czerpiąca z soulu, popu, rythm?n?bluesa i klejąca z tego autorskie, przemyślane kompozycje. Często są to podparte dęciakami bardzo taneczne numery, czyli takie, które świetnie wpasują się w sylwestrową zabawę. A jeśli do tego dodamy tajemniczych gości, to możemy być świadkiem bardzo energetycznego koncertu, idealnego na tę noc.
Żeńskie trio znane jest szerzej z bardzo dobrych, ambitnych interpretacji cudzych piosenek, które zaprezentowały w programie ?X-Factor?. Naprawdę robiły to świetnie i świetnie reprezentowały tam Wrocław. Ale dziewczyny nie skupiają się już tylko i wyłącznie na coverach: piszą i nagrywają swoje piosenki, koncertują z kilkuosobowym zespołem i pokazują, że obecność w talent-show wcale nie musi oznaczać zaprzedania się kolorowym pismom i producentom sztampowych pseudo-hitów. Girls on Fire mówią własnym głosem i warto tego głosu posłuchać.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze