(25 minut na odcinku Magellana -Hala Targowa, około 7 km)
Swojczycka i Mickiewicza należą do najbardziej zakorkowanych ulic we Wrocławiu. Rower jest alternatywą dla stania w korku w autobusie czy własnym samochodzie.
Trasa zaczyna się na Swojczycach, przy osiedlu Olimpia Port, gdzie niedawno powstała droga pieszo-rowerowa po stronie osiedla. Na moście Chrobrego trzeba zjechać na dość wąską jezdnię.
Wzdłuż Sępolna można pojechać nową drogą rowerową wzdłuż Mickiewicza (po stronie południowej). My jednak proponujemy, by przejechać przez Sępolno ul. Kosynierów Gdyńskich. Magistrat na wielu jednokierunkowych uliczkach Sępolna zamontował znaki, które umożliwiają jazdę rowerem w obu kierunkach.
Na ul. Mickiewicza, przy parku Szczytnickim, pasy i drogi rowerowe wyznaczone są po obu stronach. Dalej można pojechać np. przez Wystawową, pasem rowerowym na ul. Wróblewskiego i drogą pieszo-rowerową, w które przekształcono oba chodniki na moście Zwierzynieckim.
Wzdłuż wybrzeża Wyspiańskiego wyznaczona jest droga rowerowa, częściowo wydzielona z chodnika. Tam trzeba uważać na pieszych, którzy często lubią spacerować po części dla cyklistów.
Most Grunwaldzki można pokonać albo po stronie urzędu marszałkowskiego (wtedy trzeba przejechać przejazdem podziemnym na pl. Społecznym), albo urzędu wojewódzkiego (wtedy jednak trzeba poczekać na aż pięciu sygnalizacjach świetlnych).
Od mostu do centrum prowadzi pięknie wyremontowany bulwar Xawerego Dunikowskiego, dostępny dla cyklistów i przechodniów. Problematyczny jest przejazd pod mostem Pokoju, który zaprojektowano z niewygodnymi 90-stopniowymi kątami. Tam warto zwolnić i uważać na pieszych.
(32 minuty na odcinku rondo Lotników Polskich -Muzeum Narodowe, około 7,3 km)
Z Psiego Pola najszybciej wyjechać razem z samochodami ul. Krzywoustego. Wygodniej jednak objechać osiedle wydzieloną trasą -za ekranami dźwiękoszczelnymi na al. Jana III Sobieskiego.
Potem do skrzyżowania z ul. Brücknera prowadzi wspólny chodnik pieszo-rowerowy (po drugiej stronie centrum handlowego Korona). Na dalszym odcinku Krzywoustego i Kromera drogi rowerowe są po obu stronach. Lepiej jednak zostać po stronie południowej, gdyż tylko po niej można przejechać rowerem przez mosty Warszawskie.
Droga rowerowa przy ul. Wyszyńskiego nie należy do najfortunniej zaprojektowanych: biegnie środkiem chodnika i często jest uczęszczana przez pieszych. Zawsze można ją jednak ominąć przez ul. Damrota i Jaracza, potem przez park Tołpy.
Na odcinku między Prusa a Benedyktyńską w ogóle nie ma trasy rowerowej, dlatego proponujemy, by skorzystać z osiedlowej ul. Sępa-Szarzyńskiego. Bardziej zaawansowani mogą oczywiście nadal korzystać z jezdni Wyszyńskiego, która ma nad Sępa tę przewagę, że jest asfaltowa.
Od Szczytnickiej do mostu Pokoju drogi rowerowe wyznaczone są po obu stronach jezdni. Stąd podróż do centrum można kontynuować albo bulwarem Dunikowskiego, albo przez park Słowackiego, albo jezdnią pl. Społecznego do pl. Dominikańskiego.
(20 minut na odcinku pętla Poświętne -Uniwersytet, około 5 km)
Po obu stronach Bałtyckiej wyznaczone są drogi rowerowe. Problem pojawia się na moście Osobowickim, gdzie trzeba korzystać ze wspólnej jezdni z samochodami. Dalej, na ul. Reymonta, można wybrać stronę, po której się jedzie: po lewej jest częściowo osobna trasa, po prawej ? droga pieszo-rowerowa.
Przedłużenie ul. Reymonta, czyli ul. Pomorska, jest wyjątkowo nieprzyjazne rowerzystom. Dlatego lepiej skręcić na pl. Staszica, gdzie niedawno pojawiły się pasy rowerowe, i przez pl. Powstańców Wielkopolskich dotrzeć do ul. Trzebnickiej. Tam po obu stronach są wygodne, asfaltowe pasy.
Do ruchu ogólnego trzeba się włączyć przed ul. Łokietka, dojeżdżając nią do nowego pasa rowerowego na ul. Drobnera. Pas rowerowy kończy się przed skrzyżowaniem z ul. Dubois, które trzeba pokonać wraz z samochodami. Stojące przed światłami auta można wyprzedzać z obu stron, by dostać się do śluzy.
Pas rowerowy kontynuowany jest za mostem, dalej na moście Uniwersyteckim obok czerwonego chodnika wyznaczona jest szara przestrzeń dla rowerów (zazwyczaj kolorystyka jest odwrotna). Nawierzchnia jest dość śliska.
(29 minut na odcinku Stadion Miejski -pl. Dominikański, około 8 km)
W ramach budowy tramwaju na Kozanów po obu stronach ul. Pilczyckiej powstały szerokie, wygodne, asfaltowe trasy rowerowe. Najszybciej z Kozanowa pojechać przez park, przez dawny przebieg ul. Pilczyckiej.
Dalsza trasa do centrum prowadzi po północnej stronie ul. Legnickiej (niestety, wykonana jest z czerwonej betonowej kostki, tzw. polbruku). Na drugą stronę ulicy można się dostać, korzystając z przejazdu rowerowego przy pl. Strzegomskim.
Można też kontynuować podróż chodnikiem dalej w stronę Starego Miasta, z którego wydzielono część rowerową. Wtedy na drugą stroną przejeżdżamy razem z samochodami na wylocie ul. Rybackiej.
Plac Jana Pawła II trzeba pokonać przez pas przeznaczony również dla autobusów i do skrętu w prawo. Dalej, po ul. Ruskiej, podróż trzeba kontynuować wraz z samochodami, choć jeszcze w tym roku pojawi się pas rowerowy. Połączy się z pasem wzdłuż ul. Kazimierza Wielkiego, którym da się dostać do pl. Dominikańskiego i dalej -w kierunku pl. Społecznego czy Dworca Głównego.
W drugą stronę możemy skorzystać z drogi rowerowej, wyznaczonej wzdłuż ul. św. Mikołaja. Z niej można wjechać w pas, którym da się przejechać przez pl. Jana Pawła II. Na pewnej części trzeba jednak jechać razem z samochodami.
(21 minut na odcinku Nowy Dwór krzyżówka -Włodkowica, około 5 km)
Wygodna trasa powstanie w 2019 r., razem z linią tramwajową na Nowy Dwór. Na razie trzeba pokonywać trasę po chodniku wzdłuż ul. Strzegomskiej (na którym dopuszczony jest ruch rowerowy), dostając się do skrzyżowania ul. Robotniczej z Wagonową.
Dalej, w okolicach przejazdu kolejowego, działa kontrapas rowerowy, którym można dojechać do ul. Fabrycznej. Potem trzeba podróżować jezdnią do okolic ul. Śrubowej, gdzie da się kontynuować jazdę przez skwerek.
Z ul. Strzegomskiej (gdzie trzeba korzystać z jezdni) dojeżdżamy na ul. Braniborską, gdzie są obustronne pasy (na pewnych odcinkach dość wąskie). Na pl. Orląt Lwowskich znowu wracamy na jezdnię, którą wyposażono w śluzy rowerowe.
Żeby dostać się do centrum (na Psią Kładkę, która prowadzi w okolice ul. Włodkowica), trzeba nieco manewrować: skręcić w prawo przed światłami i przejechać przejazdem obok przejścia dla pieszych.
(23 minuty na odcinku most Oporowski -Arkady Wrocławskie, około 5,5 km)
Oporów trudno opuścić na rowerze: jedyny wyjazd w stronę centrum prowadzi wąską ul. Grabiszyńską. Można jednak ominąć ją przez park Grabiszyński, w okolicach pomnika Wspólnej Pamięci.
Droga rowerowa wzdłuż ul. Grabiszyńskiej, prowadzi z okolic FAT do okolic ul. Żelaznej. Pierwsza część (przy Hutmenie), z nawierzchnią ze zdezelowanej kostki, może być niewygodna dla wielu użytkowników jednośladów; trudno ją jednak ominąć. Odcinek za wiaduktem kolejowym jest już z komfortowego asfaltu, jednak przy ul. Stalowej trzeba przejechać na drugą stronę, a na ul. Żelaznej ? wrócić na jezdnię.
Dalej, do pl. Legionów, dla rowerzystów nie ma żadnej wydzielonej przestrzeni. Dla tych, którzy nie chcą korzystać z ruchliwej trasy, proponujemy dojazd spokojnymi uliczkami: Żelazną, Szczęśliwą, Skwierzyńską i Owsianą. Wzdłuż ul. Swobodnej prowadzi trasa rowerowa, którą można dojechać do pl. Powstańców Śląskich.
Ulica Grabiszyńska niedługo ma doczekać się sensownej oferty dla fanów dwóch kółek. Zgodnie z planami oficera rowerowego w 2017 r. ma być budowana cała trasa ? od centrum Oporowa do pl. Legionów.
(30 minut na odcinku Obrońców Poczty Gdańskiej -Rynek, około 7 km)
Z Ołtaszyna w stronę centrum można pojechać spokojną i niezatłoczoną ul. Agrestową, a potem ul. Koszycką -gruntową drogą, prowadzącą wzdłuż obwodnicy towarowej. Na odcinku przy wiadukcie obwodnicy kolejowej wyznaczono drogi rowerowe i (częściowo) drogi pieszo-rowerowe.
Droga rowerowa na Powstańców Śląskich zaczyna się dopiero przy ul. Kutnowskiej. Odcinek przy zajezdni tramwajowej Borek ma powstać dopiero w tym roku. Od strony Sudeckiej można jednak jechać alejkami parkowymi przepięknego parku Południowego.
Trasa rowerowa wzdłuż ul. Powstańców Śląskich do placu o tej nazwie jest wyznaczona środkiem jezdni, a jej nawierzchnię wykonano z betonowej kostki. Od ronda w stronę centrum prowadzi nowa, asfaltowa i szeroka jednokierunkowa droga rowerowa, która powstała w ubiegłym roku. Początkujący rowerzyści muszą uważać na skrzyżowaniu z ul. Wielką, gdyż na pewien czas zjeżdża się na jezdnię (na pas ruchu w prawo).
Jadąc z powrotem w stronę przedmieść, trzeba już korzystać ze starszej trasy po stronie Sky Tower. Ta jest dwukierunkowa i tylko w części wykonana z asfaltu.
Na wielu częściach ul. Świdnickiej w ostatnich latach urzędnicy wyznaczyli pasy rowerowe. Nie dotyczy to jednak odcinka przy pl. Kościuszki. Rowerzysta ma tam prawo korzystać z prawego pasa, a samochody powinny wyprzedzać go po pasie lewym.
Na skrzyżowaniu z ul. Bożego Ciała cyklista ma dwie możliwości: zmienić pas na lewy albo zjechać w prawo na krótki odcinek rowerowy -to jednak wymaga stania na światłach. Na zatłoczonej deptakowej części ul. Świdnickiej koniecznie trzeba pamiętać, że na trasie rowerowo-pieszej przechodnie mają pierwszeństwo.
(22 minuty na odcinku rondo Bednarza -pl. Dominikański, około 5 km)
Wzdłuż ul. Grota-Roweckiego i Borowskiej wyznaczone są drogi rowerowe -częściowo z asfaltu, częściowo z betonowej kostki. W okolicach al. Armii Krajowej trzeba zmienić stronę (najpierw droga jest po lewej stronie, obok Uniwersytetu Medycznego, potem po prawej, przy blokach na ul. Ślicznej).
Jadąc ul. Borowską, na razie w okolicach ul. Dyrekcyjnej trzeba zjechać na jezdnię. Już niedługo (we wrześniu) pojawi się jednak trasa rowerowa przy ul. Ślężnej (na chodniku po stronie Uniwersytetu Ekonomicznego). Będzie się można na nią dostać np. ul. Sanocką.
Krótki odcinek pasa rowerowego na ul. Borowskiej wyznaczono przed wiaduktem. Dalej cyklista musi zjechać na jezdnię i pozostać na niej aż do ul. Kołłątaja (w okolicach ul. Reytana). Stamtąd jednak wyznaczony jest pas rowerowy, prowadzący do pl. Dominikańskiego.
O wiele wygodniej jeździ się w stronę od centrum na południe: tam cykliści mogą skorzystać z pasów rowerowych przy ul. Kościuszki i Stawowej, na jezdnię wracając dopiero za ul. Piłsudskiego.
(26 minut na odcinku Katowicka ?pl. Dominikański, około 6,5 km)
Niestety, wzdłuż ul. Opolskiej nie ma żadnej sensownej drogi rowerowej. Osobne trasy (po dwóch stronach jezdni) zaczynają się dopiero w okolicach ul. Armii Krajowej, po prawej stronie ul. Krakowskiej.
Drogi rowerowej nie ma też na Przedmieściu Oławskim. To osiedle można jednak ominąć, jadąc okolicami rzeki Oławy: przez most Rakowiecki, park Ludowy, Żabią Kładkę, tyłami bloków przy ul. Szybkiej, kładką przy tej ulicy, dojeżdżając do budynków Politechniki Wrocławskiej i drogi rowerowej przy ul. Na Grobli.
Z mostu Oławskiego i ul. Walońskiej (gdzie trzeba jechać po jezdni) da się pojechać przez podziemia pl. Społecznego i pas rowerowy przy al. Słowackiego. Można także skręcić w lewo w ul. Kujawską i potem w prawo, w nowy jednokierunkowy odcinek przy kościele św. Maurycego, który prowadzi w kierunku pl. Dominikańskiego i Rynku. Po drugiej stronie jest zaś dwukierunkowa droga, kontynuowana przy Promenadzie Staromiejskiej.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze