To, zdaniem Magdy Gessler, lokal bezkonkurencyjny w regionie. Zresztą od jego opisu rozpoczyna wstęp do książki. Pisze: "To nie do wiary, ale do niedawna nie miałam pojęcia, że jest w Polsce takie miejsce jak Pałac Pakoszów! Jak to możliwe? Ogień w kominku rozgrzewa tam serca, kuchnia pieści podniebienie, z okien widać Śnieżkę. A właściciele (oboje lekarze) otaczają gości wielką troską".
Pałac położony jest w Piechowicach, pomiędzy Jelenią Górą a Szklarską Porębą. Gessler uwiodły m.in. mięso z jelenia podawane z sosem z czarnych jagód, demi glace z dziczyzny z kluskami śląskimi i szampańska zupa z kładzionymi kluseczkami. Chwali też ciasta, sorbet z marakui z bazylią i limonką i znakomicie zaopatrzoną piwniczkę win. W karcie są można znaleźć pierogi z szyjkami rakowymi, szpinakiem i ricottą, krem z dyni z chorizzo, bulion z bażanta z domowym makaronem, pasty, jesiotr w słonecznikowej panierce, dorada z risotten z płatkami chabrów, polędwica Wellington, jagnięcina, ziemniaczane pyzy z kurkami i muszle św. Jakuba. Zdaniem restauratorki tutejsze menu jest mocno związane z Dolnym Śląskiem, z dużymi wpływami kuchni francuskiej, a efekt to najlepsza kuchnia w naszym regionie za zaskakująco korzystne pieniądze.
Restauratorka chwali też wysoki standard hotelu, zaangażowanie właścicieli, przyjazną i kompetentną obsługę oraz wystrój i otoczenie Pałacu Pakoszów. Nagrodził trzema poziomkami zarówno usługi hotelowe, jak i poziom restauracji.
Ul. Zamkowa 3, Piechowice, www.palac-pakoszow.pl.
To najwyżej oceniona w książce restauracja z Wrocławia. "Właściciele umiejętnie połączyli w Bernardzie miłość do czeskiej kuchni z potrzebami i gustami swoich polskich gości. Znalazłam tu więc sporo kulinarnych odwołań do tradycji Dolnego Śląska" - tak pisze o niej Magda Gessler.
Wśród tych regionalnych nawiązań wymienia pyszną gęś z jabłkami, za plus lokalu uważa jego przynależność do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Dolnego Śląska. Kulinarne inspiracje tradycją naszych południowych sąsiadów restauratorka widzi w typowych daniach z Czech takich, jak smaźeny syr, staroczeski gulasz wołowy na piwie, królik w śmietanie czy lekko pikantny hermelin w miodzie. Za smak Bernarda odpowiada Mateusz Tomaszewski, szef kuchni pracujący od 1999 roku we wrocławskich restauracjach i na luksusowych, europejskich statkach pasażerskich. Ma na koncie m.in. I miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Kulinarnym im. A. Białkowskiego, II miejsce w I Mistrzostwach Polski w Potrawach z Grzybów i awans do finału Kulinarnego Pucharu Polski.
Do jego potraw zdaniem Gessler idealnie pasują podawane w Bernardzie czeskie piwa i nieskrępowana, radosna atmosfera panująca w lokalu.
Rynek 35, www.bernard.wroclaw.pl.
Na jedną poziomkę zdaniem Gessler zasługują cztery wrocławskie oraz znajdujące się tuż przy granicy miasta restauracje. Każda z nich specjalizuje się w innej kuchni.
Romantyczna Przystań położona nad Odrą to miejsce serwujące klasyczne dania włoskie, jak zupa minestrone, carpaccio, czarny halibut z soczewicą i comber jagnięcy w winnym sosie. Dodatkowe atuty lokalu to sprawna, dyskretna obsługa, intymna atmosfera i spora karta śniadaniowa. Z kolei Villa Bianco Steak & Lobster specjalizuje się w stekach, rostbefie i odławianych na miejscu z homarach (Magda Gessler poleca gotowane lub pieczone podawane z masłem czosnkowym, galaretką z wina i salsą cytrynowo-bazyliowo-pomidorową). Obsługa pomoże w wyborze wina z obszernej karty, posieka przy nas wołowiną na tatara czy poda nam świeżą ostrygę prosto z lodu. Urokliwy ogród i wygodny parking sa niewątpliwymi plusami tego miejsca.
W nieodległym od Wrocławia Kiełczowie Gessler znalazła Mlekiem i Miodem, lokal z minimalistycznym, eleganckim wystrojem, fachową obsługą i pysznymi, serwowanymi w wielu wersjach burgerami. Z tutejszej karty restauratorka poleca też foie gras z kaczych wątróbek z grzankami i karmelizowaną cebulą, krem z dyni muscat z pianką z gorgonzoli oraz filet z kaczki podawany na puree z żurawiną. Na kuchni polskiej i niemieckiej bazuje Pałac Alexandrów z podwrocławskiego Samotworu, kolejne miejsce nagrodzone jedną poziomką. Gessler podkreśla panujące tu luksus i komfort, pełne zieleni otoczenie i widok na rzekę Bystrzycę, wyposażenie hotelu i bliskość lotniska, co czyni te restauracje idealną dla biznesmenów spoza miasta i turystów.
Restauracja Przystań, ul. Księcia Witolda 2, www.przystan.wroc.pl.
Villa Bianco Steak & Lobster, ul. Rdestowa 17a, www.villabianco.pl.
Mlekiem i Miodem, ul. Wrocławska 31, Kiełczow, www.mlekiemimiodem.com.pl.
Pałac Alexandrów, ul. Główna 14, Samotwór, www.palacalexandrow.com.pl.
W książce Gessler są też lokale bez poziomek. To miejsca, które warto odwiedzić, bo ich kuchnia i klimat są godne polecenia, choć na wyróżnienia jeszcze nie zapracowały. We Wrocławiu restauratorka znalazła trzy takie miejsca.
Pierwszy to Jadka, którą autorka książki kiedyś współtworzył. Teraz chwali restauracje, że nadal jest tu sympatycznie i elegancko dodając, że jest miejsce idealne na upalne dni. Z dań tu serwowanych poleca m.in. wędzonego węgorza w sosie miodowo-koperkowym, pierogi z kaszanką i cebulą i dziczyznę w żurawinie. Niewątpliwym plusem dla Magdy Gessler jest to, że w menu znajdziemy dania z produktów sezonowych. Drugie miejsce to Pod Papugami. Restauratorka chwali fachową obsługę, klimat i wystrój rodem ze starych hollywoodzkich filmów oraz serwowane tu wina. Nie wspomina nic o jedzeniu, więc podpowiemy, że można tu dostać m.in. pierś z perliczki, konfitowaną pierś z gęsi, polędwice i grasicę cielęcą, polędwicę z dzika i gicz jagnięcą.
Trzecie miejsce to serwująca tradycyjne polskie dania Kurna Charta. Wystrój nawiązujący do wnętrza wiejskiej chaty, przytulna atmosfera, czytelne menu, w którym nie brak oryginalnych potraw (są tu m.in. kolbusze, czyli pierogi ruskie zapiekane w szpinaku z serem, oraz gustliki - pierogi mięsne zapiekane w sosie pieczarkowym z serem) i spore porcje potrafiąca zaspokoić nawet największy głód - oto atuty lokalu, które zdaniem Gessler czynią Kurna Chatę godną polecenia.
Jadka, ul. Rzeźnicza 24/25, www.jadka.pl.
Pod Papugami, ul. Sukiennice 9a, www.podpapugami.com.pl.
Kurna Chata, ul. Odrzańska 17, www.kurnachata.pl.
Także w tych dwóch dolnośląskich miastach Magda Gessler znalazła miejsca godne swoich poziomek. Znamienne jest jednak to, że oba lokale dostały wyższe notowania za część hotelową, niż za restauracyjną.
Mieszczący się w centrum Świdnicy nowoczesny, kameralny Hotel Fado kusi atrakcyjnymi cenami za pokoje, płacąc za nie możemy liczyć na porządne i pyszne śniadanie, dostęp do basenu, sauny i fińskiej łaźni. Zdaniem Gessler warte jest to dwóch poziomek. O jeden owoc mniej zdobyła tutejsza restauracja serwująca między innymi carpaccio łączące mus z pomidora i papryki, chrupiący jarmuż, pomidorki cherry i malin, krem z buraka z kozim serem i lubczykiem oraz wegetariański gryczany makaron ze wstążkami z cukini i konfitowanymi pomidorami.
Jedną poziomkę zdobył też Tomek Połom, szef kuchni w dzierżoniowskim Uroczysku Siedmiu Stawów. Jego dania podporządkowane są nie tylko funkcji smaku, ale i koloru: na talerzu znajdziemy m.in. żółte buraki chioggia z lazurowym sosem, szczawiem i miodem, ślimaki z kumkwatem i pianką z pietruszki, sezonowaną polędwicę z porto i skorzonerą oraz gęsie żołądki ze szparagami, rzodkiewką i kaszą perłową. Niektóre nazwy i formy podania sugerują kuchnię molekularną, ale kucharz stawia po prostu na podaną estetycznie i nowocześnie polską kuchnię. Mieszczący się w renesansowym zamku hotel i otaczająca go przyroda to poziom aż trzech poziomek Magdy Gessler.
Hotel Fado, ul. M. Konopnickiej 6-8, Świdnica, www.hotelfado.eu.
Uroczysko Siedmiu Stawów, Gola Dzierżoniowska 25, Dzierżoniów, www.uroczysko7stawow.pl.
"Wrocław po wędrówkach ludów stał się miastem wielokulturowym. Tutejsza kuchnia jest swoistym tyglem, w którym wpływy niemieckie mieszają się z polską tradycją kresową. We wrocławskich restauracjach odnajdziemy zadziwiające i smakowite efekty tego kulinarnego misz-maszu. Cieszy coraz większa pieczołowitość, z jaką mieszkańcy tego regionu podchodzą do swojej spuścizny kulinarnej" - tak w rozdziale o naszym regionie pisze Magda Gessler.
Wybranym przez siebie lokalom w swoim przewodniku przyznaje poziomki: - Ten owoc jest ze mną od zawsze, uwielbiam go, jest najbardziej egzotyczny ze wszystkich polskich owoców. To mój znak jakości - mówiła dwa lata temu podczas pierwszej odsłony tego kulinarnego informatora gwiazda programu "Kuchenne rewolucje" i jurorka kulinarnego programu "Master Chef".
W środę, 29 czerwca, Gessler, z wykształcenia malarka, a obecnie właścicielka kilku restauracji i kawiarni, będzie promować swój nowy przewodnik w Empiku w Renomie, ul. Świdnicka 40. Spotkanie rozpocznie się o godz. 14.30, wstęp wolny.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze