Mapa wstydu polskiej architektury [ZDJĘCIA]

Mapa złej polskiej architektury

W 2007 roku w pierwszej edycji konkursu Makabryła wygrał pawilon Info Glob w Gorzowie Wielkopolskim, dostał on 2862 głosy.

Budynek jest przez mieszkańców pieszczotliwie nazywany "pajączkiem". Forma tego pawilonu informacyjnego połączonego z wieżą widokową wywołuje uśmieszek wśród wszystkich, którzy widzą go po raz pierwszy.

fot: Staszek99 (Wikimedia Commons)

Galeria Krakowska w 2007 roku dostała 1474 głosy. Budynek, który nie współgra z otaczającą zabudową, był krytykowany za niefunkcjonalne rozwiązania i schowanie dworca PKP w głąb galerii handlowej. A sama bryła grubym murem została odgrodzona od reszty miasta

Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja

W 2007 roku na ostatnim miejscu na podium znalazły się warszawskie Złote Tarasy zdobywając 1054 głosów.

Obiekt w ścisłym Centrum Warszawy o rozkrzyczanej, mało spójnej formie i odwracający się od miasta. Dziś to już trochę symbol Warszawy i komercyjnego oblicza stolicy Polski.

Choć ma wielu zwolenników, lista wad ostatecznie zdecydowała o trzecim miejscu w niechlubnym rankingu.

Fot. materiały prasowe

Fot. Tomasz Wawer / AG

W 2008 roku zwycięzca konkursu mógł być tylko jeden. Oddana do użytku nowa siedziba TVP, dziś zwana jako Wieża Babel.

Z założenia nowoczesny i reprezentacyjny gmach do dziś dla wielu warszawiaków jest symbolem brzydkiej architektury. Sam architekty przyznał, że inspirował się tradycyjnym wyobrażeniem Wieży Babel, pomnikiem Międzynarodówki Tatlina, kształtem kadłuba transatlantyku, rzymską fontanną di Trevi oraz twórczością Franka Gehry'ego.

Oprócz tego realizacja byłą także krytykowana za wysokie koszty inwestycji sięgające 190ml zł.

Fot. Alina Gajdanowicz/AG

To prawdziwa makabryła. Galeria Hosso w Koszalinie to budynek niezwykły - sztuczne, udające historyczne formy bardziej przypominają bardziej tanią atrapę niż to, do czego się odwołują. Płaskie elewacje i szczyty są podtrzymywane przez metalowe wsporniki widoczne z chodnika.

W 2008 roku w konkursie otrzymała 2361 głosów, co dało drugie miejsce w konkursie.

Nowa Opera Krakowska  to budynek, który ma niewiele wspólnego z obiektami kultury wysokiej, które atmosferę budują już monumentalnymi, okazałymi formami budynków.

Mijając krakowską operę mamy raczej wrażenie, że to kolejny supermarket, czy mało ciekawy biurowiec. Budynek w głosowaniu zyskał 1485 głosów.

Fot. Stanisław Rozpędzik / AG

Kolejny rok i znowu wyróżnienie dla Krakowa. Tym razem antynagroda powędrowała na osiedla na Zakrzówku (932 głosy).

Rynny wewnątrz klatki schodowej, gąszcz niewielkich balkoników, usytuowanych tak blisko siebie, że lokatorzy mogą podać sobie ręce, miejsca parkingowe na zakładkę. Tak nie powinno projektować się współczesnych, przyjaznych osiedli.

Pierwotnie koncepcja rozbudowy hotelu Niebieski, którą zobaczyć można na stronie pracowni Studio S, przedstawiała obiekt w formie popękanej skały. Jak wiele współczesnych, światowych realizacji kontrowersyjny, ale nie pozbawiony myśli architektonicznej. To, co ostatecznie powstało, pozwala sądzić, że współpraca z inwestorem nie należała do łatwych.

Ostatecznie zwyciężyła estetyka odwołująca się do oczywistej i nieco nadużywanej już symboliki fali, do której formą nawiązywać mają podwieszone do dachu balkony. Ale to, co udało się w przypadku gmachu Muzeum Manhga, pogrążyło projekt hotelu przy Flisackiej.

Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja

Wyróżnienie przypadło także Wojewódzkiemu Sztabowi Wojskowemu w Katowicach.

Ale raczej można tę nagrodę rozumieć jako wyróżnienie całościowe dla wszystkich termomodernizowanych obiektów w Polsce. To mania oklejania wszystkiego styropianem i malowanie w pastelowe kolory zostały nagrodzone.

Świebodziński pomnik Chrystusa to pewniak do nagrody, otrzymał on 4444 głosów.

Olbrzymia statua Chrystusa, która wyrosła na sztucznie usypanym kopcu wprawia w zakłopotanie. 50-metrowa konstrukcja z siatkobetonu i żywicy nieudolnie uformowana w wizerunek świętego to już siłą rzeczy wizytówka tego niewielkiego miasta. Niczym krzyczący billboard ewangelizuje przejeżdżających pobliską szosą kierowców.

Fot. Sebastian Rzepiel / Agencja Gazeta

Postawienie ogromnego hotelu w niedużej górskiej miejscowości inaczej niż skandalem określić nie można. Zlokalizowanie gigantycznego molocha, który nieudolnie próbuje udawać góralską chatę w pięknym krajobrazie Karpacza, u stóp Śnieżki.

Zresztą podobnie myślało 4017 osób, które oddały swoje głosy na Hotel Gołębiewski w Karpaczu.

Fot. Jacek Kulesza

Trzecie miejsce w 2010 roku zajął budynek stacji paliw w Rytrze. Blacha na elewacjach, krzywe rynny i dach - miało być nowocześnie, ale chyba ostatecznie się nie udało. Obiekt uzyskał 3268 głosów.

W 2011 roku nagroda za pierwsze miejsce powędrowała do niewielkiej Mławy. Szare ogromne pudło, przygniotło zabytkową kamienicę. Nowy budynek nie pasuje do niskiej zabudowy i całości otoczenia. Otrzymał on 4339 głosów w konkursie.

Nie jest tak wielki jak ten ze Świebodzina. Pomnik Chrystusa w Ustroniu, ma tylko 24 metry, ale i to wystarczyło aby otrzymał 2304 głosy i znalazł się w czołówce "Makabryłu".

Pomnik stoi w sanatoryjnej dzielnicy Ustronia. Wykonana ze stali 10-metrowa figura w koronie z polskim orłem na głowie i koronacyjnymi insygniami w dłoniach to dzieło krakowskiego artysty Roberta Pigonia. Jak donosi Katolicka Agencja Informacyjna, fundatorem jest Adam Kędzierski, prywatny przedsiębiorca i mieszkaniec Ustronia. Wcześniej mężczyzna z prywatnych pieniędzy wybudował w Ustroniu kościół Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.

Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta

Obiekty religijne nie mają szczęścia do dobrej architektury. 3 miejsce w 2011 roku zajął budynek zaprojektowany przez architekta, który popełnił rok wcześniej budynek Hotelu Gołębiewski z Karpacza.

Tym razem zaprojektował on Muzeum Archidiecezjalne w Białystoku, które tak jak wcześniejszy budynek totalnie ignoruje kontekst. Pośród urokliwych kamieniczek powstało wielkie pudło zaburzające proporce zabudowy ulicy Warszawskiej w Białymstoku.

Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta

W 2012 roku nagrodzono pierwszy raz obiekt sportowy. Za 150 tysięcy złotych w Radomiu, na stadionie Radomiaka wykonano "zadaszenie strefy VIP"
Trudno to trochę nazwać obiektem, ale te kilka kątowników i blacha otrzymała w konkursie 4744 głosy.

Na podium w 2012 roku znalazło się poznańskie centrum handlowe. Galeria MM otrzymała tę nagrodę w dużej mierze dlatego, że w konkursie na ten obiekt wygrała koncepcja pasująca do otoczenia, a zrealizowano coś zupełnie innego.

- Byłem sędzią konkursu i zostałem oszukany. Głosowałem na zwycięską pracę, bo projekt miał współczesną elewację wpisująca się w kontekst ul. św. Marcina. Tymczasem powstało tam coś zupełnie innego, w moim przekonaniu gorsza, bardziej nachalna architektura - komentował Eugeniusz Skrzypczak, szef poznańskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.

Zwycięski projekt Fot. Agusiaoz

To jeden z najbardziej znanych dworców w Polsce, zasłynął niestety jako bardzo zła realizacja.

Centrum handlowe City Center w Poznaniu, w której znalazł się też dworzec kolejowy, zebrała prawdziwą falę krytyki i rekordową liczbę 6992 głosów i pierwsze miejsce w konkursie "Makabryła" w 2013 roku. Krytykowany nie tylko za ciężkie formy nie przypominające wizualizacji, ale przede wszystkim za niefunkcjonalne rozwiązania i schowanie dworca gdzieś na tyłach galerii handlowej. Dotarcie na perony - to prawdziwy tor z przeszkodami.

Fot. MarekKaczmarczyk

Fot. .

Nagrodą w 2013 roku został nagrodzony kościół bł. Jana Pawła II w Krakowie. ''Krakowskie biznacjum'', jak jest nazywany to przykład typowego polskiego myślenia, że bardziej imponuje się skalą niż pięknem architektury. Otrzymał w konkursie 3643 głosy.

Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Gazeta

Kolejna edycja Makabryły przyniosła kolejny rekord głosów. Tym razem pierwsze miejsce i 7022 głosy powędrowały do wycinki pięknego parku w Rybniku.

Niestety to bardzo jaskrawy przykład na to, jak przyjazna mieszkańcom przestrzeń przegrała z komercją. W miejscu zieleni powstał ogromny blaszany market. Okoliczni mieszkańcy nie kryją rozgoryczenia, że lokalne zgodziły się na taką zmianę i dewastację przestrzeni.

Magdalena Filipowska

Na drugim miejscu w 2014 roku uplasowało się Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej w Lublinie. Ogromny moloch, który wyrósł kilkoma kondygnacjami nad otaczającą zabudowę i do tego jaskrawe kolory - nie mogło być chyba gorzej.

Niestety rzeczywistość zweryfikowała myślenie, że to już katastrofa totalna i do sprawy doszło jeszcze straszenie sądem internautów krytykujących formę nowego budynku i władz odpowiedzialnych za jego budowę.

W 2015 roku centrum handlowe w Kwidzynie okazało się niekwestionowanym liderem, nie dając innym budynkom najmniejszych szans na zwycięstwo. Oddaliście na nią 9913 głosów, co stanowi ponad 55% wszystkich głosów w konkursie "Makabryła".

Centrum kontrowersje wzbudzało jeszcze przed oficjalnym otwarciem. Wszystko za sprawą braku poszanowania otoczenia. Ogromy budynek otoczył z trzech stron dwie stare kamieniczki i mieszkańcy zyskali widok na ogromną monolityczną ścianę.

fot. Świat z Drona,

ZDJĘCIA swiat-z-drona.pl

Na drugie miejsce w tym roku zasłużyła szczecińska Fryga. To instalacja, która kosztowała podatników 200 tysięcy złotych. Kontrowersje wzbudza forma. Dla jednych to dzieło sztuki, dla drugich, zupełny kicz i ogromny szaszłyk, który ni stąd ni zowąd wyrośl niebezpiecznie blisko wysepki na środku ronda.

CEZARY ASZKIEŁOWICZ

Ostatnie miejsce na podium w 2015 roku zajęła modernizacja Zaułka Solnego we Wrocławiu, choć słowo modernizacja nie do końca pasuje w tym kontekście. Po przebudowie zabytkowa brama wygląda dużo gorzej niż przed nią. Na ten nieudany remont internauci oddali 1955 głosów (11%).

Zaułek Solny był urokliwą małą pieszą uliczką łączącą Plac Solny z ulicą Krupniczą. Właściwie był, bo choć formalnie ciągle ma status zabytku, to po renowacji trudno znaleźć tutaj dawny urok i magię miejsca.

Ta przebudowa spotkała się ogromną niechęcią wrocławian i wzbudziła falę protestów. Mieszkańcy palili znicze pod "bramą cmentarną", jak ją nazywają. Zgłosili też do WBO dwa projekty zakładające jego ponowną przebudowę, jednak zostały one odrzucone.

Google Street View

FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA