UBS i IBM szukają nowych pracowników [PRACA WROCŁAW]
Michał Karbowiak (27-04-2016 07:00)
Szwajcarski bank UBS do końca roku planuje zatrudnić we Wrocławiu kolejne 500 osób. O nowych pracownikach myśli także IBM. W centrach usług wielkich firm rocznie zmienia się do 15 proc. ludzi, więc rekrutacja trwa tam właściwie cały czas.
We Wrocławiu w sektorze nowoczesnych usług, określanych od angielskich skrótów jako BPO (Business Process Outsourcing) lub SSC (Shared Services Centers), pracuje około 30 tys. osób. Swoje centra mają u nas takie firmy jak: Credit Suisse, Dolby, EY, Google, Luxoft, McKinsey, Nokia Networks, Toyota czy IBM, UBS i Hewlett Packard. Są też przedsiębiorstwa z polskim kapitałem: Grupa Casus Finanse, REC Global, PIKA czy SMT Software.
500 nowych pracowników
Jak wynika z naszych informacji, firmy wciąż planują wzrosty zatrudnienia. Przykładowo szwajcarski bank UBS, który swoją siedzibę ma w nowym biurowcu przy placu Dominikańskim, obecnie daje pracę 300 osobom. Do końca roku ma być ich o 500 więcej.
- Na pewno ich praca nie będzie polegała na wypełnianiu faktur, ale będzie zdecydowanie ciekawsza i bardziej rozwojowa. W różnych obszarach - potrzebujemy nie tylko informatyków, ale też ludzi związanych z finansami i marketingiem - mówi Patrycja Malinowska z UBS.
Z informacji "Wyborczej" wynika, że więcej pracowników może mieć także IBM. Dziś firma zatrudnia 3,5 tys. osób, a ich liczba może wzrosnąć do 4 tys.
Z perspektywy wrocławian bardzo istotne jest także to, że wśród gigantów panuje dość duża rotacja. W przypadku IBM sięga ona 10-15 procent pracowników. W centrach usług pracują ludzie około trzydziestki. Wśród nich jest dużo kobiet. W centrum Hewlett Packard Enterprise na 2,6 tys. pracowników 71 procent to kobiety, a 10 procent - obcokrajowcy. Średnia wieku pracowników to 31 lat.
- Przy takiej rotacji można powiedzieć, że rekrutacja w tych firmach trwa właściwie cały czas. Dla relatywnie młodych ludzi praca w takich ośrodkach to szansa na przyzwoity zarobek i nauczenie się procesów czy procedur, które potem będą mogli potem wykorzystać choćby we własnym biznesie - mówi Łukasz Czajkowski z Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. - Wbrew obiegowej opinii, w takich miejscach nie muszą pracować tylko inżynierowie, ale także humaniści. W niektórych przypadkach stanowiska pracy dla informatyków to ledwie 20 procent posad. Szansę na resztę mają ludzie wykształceni i operatywni - dodaje Czajkowski.
Niskie koszty pracy
W kraju w sektorze nowoczesnych usług pracuje aż 150 tys. osób, a w tym roku liczba może sięgnąć 200 tys. Problemem tych centrów jest fakt, że firmy często bazują w ich wypadku na niskich kosztach pracy. To oznacza, że kiedy pensje wzrosną, mogą przenieść się choćby do Rumunii czy na Ukrainę.
Zdajemy sobie sprawę, że istnieje takie niebezpieczeństwo. Jednocześnie na razie mamy od firm pozytywne sygnały, dlatego spodziewamy się, że ten sektor będzie w mieście raczej rósł - zaznacza Czajkowski.
Na pytanie, czy lepiej byłoby, gdyby we Wrocławiu rósł raczej sektor stanowisk związanych np. z badaniami i rozwojem, odpowiada: - O to również się staramy. Chcielibyśmy, aby rynek pracy w mieście był zróżnicowany. Dlatego, choć wspieramy polskie firmy i start-upy, to jednocześnie nie zamierzamy obrażać się na zagraniczny kapitał. Ważne, by zachować pewną równowagę i cały czas się rozwijać.Szwajcarski Bank UBS zatrudnia po cichu. Otwiera nowe biuro w centrum
Marta Lasek (27-01-2016 13:00)
Bank UBS nie dostał wprawdzie we Wrocławiu ulg z tytułu specjalnej strefy ekonomicznej, ale i tak otwiera centrum usług wspólnych na placu Dominikańskim. Zatrudni 600 osób.
UBS (skrót pochodzi od dawnej nazwy Union Bank of Switzerland) to największy szwajcarski bank. Ma ponad 150-letnią historię, a obecnie zatrudnia około 60 tys. pracowników w 50 krajach świata.
W Polsce od 2007 roku działa biuro UBS na obrzeżach Krakowa. Pracuje tam 800 osób - to właśnie na potrzeby szwajcarskiego giganta powstał przystanek kolejowy Zabierzów.
Bank UBS z biurem przy pl. Dominikańskim
Teraz UBS ma kolejną lokalizację - na swojej stronie internetowej oficjalnie zaprasza do nowoczesnego centrum usług wspólnych w wybudowanym przez firmę Skanska biurowcu przy pl. Dominikańskim. "Centra usług wspólnych w Krakowie i Wrocławiu stanowią integralną część struktury UBS. Są zlokalizowane na obszarach bogatych w utalentowanych pracowników i dostarczają nam rozwiązania i usługi na najwyższym poziomie" - czytamy w oficjalnym komunikacie banku.
Bank UBS chce zatrudnić 600 osób
UBS prowadzi właśnie rekrutację we Wrocławiu na takie stanowiska, jak programista, analityk danych, analityk biznesowy czy specjalista do spraw komunikacji. Większość kandydatów musi bardzo dobrze znać języki: angielski i niemiecki. Francuski i włoski są dodatkowymi atutami.
W zamian Szwajcarzy oferują tzw. pakiet relokacyjny (jednorazowy dodatek za przeprowadzkę do Wrocławia), prywatne ubezpieczenie zdrowotne, kartę sportową, roczną premię za dobre wyniki czy ofertę kursów i szkoleń. Według raportu Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, centrum usług wspólnych UBS we Wrocławiu było w ubiegłym roku największą zagraniczną inwestycją na Dolnym Śląsku. Według danych PAIIZ, bank ma zatrudnić w naszym mieście 600 osób.
Bank UBS szuka we Wrocławiu oszczędności
Już rok temu w światowych mediach pojawiły się spekulacje, że UBS otworzy nowoczesne centrum usług wspólnych we Wrocławiu. Jak podała agencja Reutera, do dalszej ekspansji w Europie Środkowo-Wschodniej Szwajcarów zmusił rosnący kurs franka. "UBS ma swoją główną siedzibę przy Bahnhofstrasse w Zurychu, ulicy pełnej butików Diora i Prady, gdzie sprzedaje się zegarki za 20 tys. euro. Wrocław ma wprawdzie średniowieczny rynek, ale wokół niego najbardziej prominentne międzynarodowe marki to KFC i H&M" - napisali dziennikarze agencji Reutera.
Bank UBS nie chciał komentować informacji o przeprowadzce do Wrocławia, ale wkrótce potwierdziła ją Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej, ogłaszając, że Szwajcarzy otworzą biura przy ul. Ruskiej i na pl. Dominikańskim. - Realizacja inwestycji będzie niezwykle istotna szczególnie dla osób młodych z regionu, posiadających wykształcenie ekonomiczne, techniczne i informatyczne - zapewniał Dariusz Ostrowski, prezes zarządu ARAW.
Bank UBS nie wywalczył specjalnej strefy ekonomicznej
W marcu 2015 roku wrocławscy radni przegłosowali rozszerzenie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o biurowce w centrum miasta - właśnie na potrzeby UBS. Włączeniu sprzeciwiała się m.in. radna Katarzyna Obara-Kowalska z klubu Dutkiewicza i PO. - Nie rozumiem, dlaczego instytucja taka jak bank, i to bank szwajcarski UBS, nie może wejść na rynek wrocławski na ogólnych zasadach. Ustawa mówi wprost: strefy tworzy się po to, by zwalczać bezrobocie - tłumaczyła.
Rozszerzenie strefy o biurowce w centrum Wrocławia zawetowała ostatecznie w październiku ubiegłego roku Rada Ministrów. To jednak nie zniechęciło Szwajcarów.
UBS (skrót pochodzi od dawnej nazwy Union Bank of Switzerland) to największy szwajcarski bank. Ma ponad 150-letnią historię, a obecnie zatrudnia około 60 tys. pracowników w 50 krajach świata. W Polsce od 2007 roku działa biuro UBS na obrzeżach Krakowa. Pracuje tam 800 osób - to właśnie na potrzeby szwajcarskiego giganta powstał przystanek kolejowy Zabierzów. Od zeszłego roku UBS ma kolejną lokalizację we Wrocławiu, w wybudowanym przez firmę Skanska biurowcu przy pl. Dominikańskim.
Szwajcarski bank obecnie obecnie daje pracę 300 osobom. Do końca roku ma być ich o 500 więcej.
- Na pewno ich praca nie będzie polegała na wypełnianiu faktur, ale będzie zdecydowanie ciekawsza i bardziej rozwojowa. W różnych obszarach - potrzebujemy nie tylko informatyków, ale też ludzi związanych z finansami i marketingiem - mówi Patrycja Malinowska z UBS.
Wszystkie komentarze